Data wydania: 2009
Format : Książka
Ilość stron: 144
Półka: posiadam
Do kupienia: Gandalf, Merlin , WAM
Książek o tematyce wojennej przeczytałam wiele, jednak z tematyką powojenną spotykam się chyba po raz pierwszy w życiu. Muszę przyznać, że z zaciekawieniem sięgnęłam po tą pozycję ukazującą straszny los ludzi po walce.
Pewien mężczyzna w wyniku wojny stracił wszystko, choć przed
nią był dziedzicem i miał wielki majątek. Obecnie był zmuszony iść do Kościoła
i żebrać, nie było go na nic stać. Autor chciał pokazać przewrotność losu.
Drugi bohater po wojnie nie ucierpiał, powodziło mu się dobrze. Nie mógł
zrozumieć, dlaczego taki los spotkał jego kolegę z wojska…
W szkole odbywały się normalne zajęcia, gdy nagle ogłoszono,
że Stalin zmarł. Dzieci były poruszone, nikt już nie chciał brać udziału w lekcji.
Wszyscy wybiegli na korytarz, gdzie pewna nauczycielka ubolewała, że mężczyzna
umarł. Nikt jednak nie czuł tego samego, co ona. Ośmieszała się tylko przed
uczniami, a dla dyrektora było ważne dobre imię szkoły. Lekcje miały być dalej
kontynuowane…
Ludzie po wojnie nie należeli do najbogatszych, panował
kryzys, nie wszystkim dobrze się wiodło. Pewna kobieta postanowiła udać się do
swojej siostry do Krakowa. Musiała poczynić wielkie przygotowana do wyjazdu,
podlać kwiaty, zostawić kota u sąsiadki. Wzięła jedzenie na podróż, aby
poczęstować też siostrę po przybyciu na miejsce. Miała jajka, chleb, posrebrzaną
solniczkę, choć mogła zostać napadnięta. Wyszła już dużo szybciej z domu, aby
się nie spóźnić. Zajęła miejsce w pociągu, gdy usłyszała, że jedzie on do Stalinogrodu.
Chciała wysiąść, lecz pojazd już ruszył. Okazało się, że zmieniono nazwę
miasta, o czym nie wiedziała. W wyniku zamieszania stłukła cenną solniczkę…
Pozycja to zbiór kilkudziesięciu opowiadań, bardzo krótkich,
lecz jakże ważnych i wzruszających. Każde z nich ma w sobie określone
przesłanie, które autor chciał przekazać czytelnikowi.
Język powieści jest prosty i zrozumiały, książkę czyta się
szybko. Nowe rozdziały są umiejętnie oddzielone, całości dopełniają fotografie.
Bohaterami stają się zwykli ludzie, którzy po wojnie stali
się równi. Pokazani są w sytuacjach życiowych, codziennych ze swoimi problemami.
Nie ma tutaj wyolbrzymień, wszystko jest pokazane tak, jak wyglądało naprawdę.
Los ludzi po wojnie był straszny, jednak uważam, że warto o
tym mówić. Jest tak mało książek o tej tematyce. Ja do tej pory nie miałam okazji
przeczytać ani jednej.
,,Pociąg do Stalinogrodu i inne opowiadania” to zbiór
opowiadań o powojennej Polsce, który polecam wszystkim , którzy chcieliby się dowiedzieć
więcej o tamtych czasach.
Moja ocena : 9/10
Za egzemplarz książki do recenzji dziękuję
Nigdy nie wiemy, co nam przyniesie życie.
OdpowiedzUsuńDokładnie.
Usuńbierzesz udział w Candy? (http://magiadnia.blogspot.com/2013/01/rozdawajka-candy.html) jeśli tak proszę wklej baner na któregoś z blogów i daj znać, na którym jest :)
OdpowiedzUsuńNie biorę chyba, sprawdzę:)
UsuńZ chęcią bym przeczytała:)
OdpowiedzUsuńNie dziwię się.
Usuń