Data wydania: 2013
Format : Książka
Ilość stron: 160
Półka: posiadam
Do kupienia: Gandalf, Merlin, Znak
Co prawda 1 edycji programu ,,MasterChef" nie oglądałam, jednak na drugą się skusiłam i nie żałuję. Od początku śledziłam poczynania uczestników z zapartym tchem, a ich zostawało coraz mniej. Aż w końcu nadszedł finał - trzy kobiety : Beata, Maria i Diana. Kibicowałam każdej, każda doszła do wysokiego poziomu, zmieniła swoje życie, jednak sercem chyba byłam przy Beacie. I wygrała ! Nic więc dziwnego, że oczekiwałam z zapartym tchem jednej z nagród, czyli książki kucharskiej.
,,Smaki marzeń" to debiutancka pozycja Beaty Śniechowskiej, która w finale wykazała się ogromną fantazją przy wymyślaniu dania z nowoczesnej polskiej kuchni. Jak pewnie wiecie, Beata jest doktorantem na Politechnice Wrocławskiej, dlatego tym ciekawiej było oglądać jej zmagania kulinarne. Zawsze podziwiałam jej wyczucie smaku i doktorską wręcz precyzję w przygotowywaniu posiłków.
Pierwszą kategorią przepisów jest Na mniejszy apetyt. Znajdziemy tutaj między innymi recepturę na Chłodnik z awokado i krewetek, Ekspresowy biszkopt z patelni z mozzarellą i szczypiorkiem, Krem z borowików z ,,zielonym makaronem", Paczuszki z indykiem i z szałwią na sałatce, czy Kartoflankę z pstrągiem. Muszę przyznać, że zagłębiając się w przepisy, a także spoglądając na przepiękne ilustracje sama zrobiłam się ogromnie głodna !
Czas więc spojrzeć, co można zjeść Przy rodzinnym stole. Beata poleca Domowego dorszburgera, Kotlety z siekanego kurczaka z zielonymi pomidorami, Kremowy barszcz z pieczonych buraków z jabłkami, Kurczaka pieczonego z masłem i ziemniakami ,,Hasselback", Podudzia z kurczaka z dipem serowym, czy także Wieprzowe żeberka marynowane w piwie z kaszą jaglaną. Dania są bardzo ciekawe i jestem już teraz przekonana o tym, że z pewnością jakieś w niedługim czasie wypróbuję, gdyż nie będę mogła im się oprzeć.
Moja ulubiona chyba kategoria, czyli ... gdy przyjdą goście. Smaczne i szybkie w przygotowaniu zachwycą nawet najbardziej wybrednych. Powiedzcie sami, czy nie skusilibyście się na Bliny z serkiem chrzanowym i polędwicą łososiową. Oczarowała mnie Galaretka processo z malinami, wygląda rewelacyjnie, a smakuje pewnie jeszcze lepiej ! Ciekawą odmianą będzie z pewnością Schab faszerowany białą kiełbasą z sosem z tuńczyka i anchois. Wielbicieli dobrego smaku z pewnością zainteresują Tartaletki z kozim serem, brzoskwiniami i tymiankiem.
Jak podkreśla Beata nie trzeba wychodzić, by mieć Restaurację w Twoim domu. Na tą okazję z pewnością przydatny będzie przepis na Kurczaka marynowanego w jogurcie z koprem włoskim i pomidorami, czy Turbota w sosie miętowym z zielonymi warzywami i wędzonym boczkiem.
Jest i coś dla smakoszy słodkości,a mianowicie Małe co nieco na poprawę nastroju. Z pewnością wypróbuję Lody lawendowo-morelowe z kruchymi ciasteczkami, Megaczekoladowe ciastko z niespodzianką, Mus z białej czekolady w pomarańczowej salaterce, Roladę z owoców sezonowych.
Ostatnia kategoria to Moje laboratorium smaku, a w niej Babeczki ,,bazyliowe pesto", Muszle z dynią i pokrzywą zapiekane pod beszamelem oraz wiele innych smakowitości, które znajdziecie w całej książce ,,Smaki marzeń".
Jak już wspominałam zdjęcia są przecudowne i zachęcające do schrupania wszystkich prezentowanych potraw. Cena książki może wydawać się dość wysoka, jednak jestem przekonana, że nie jest ona wygórowana w stosunku do ilości pracy, jaką Beata musiała włożyć w stworzenie tej pozycji. Z pewnością ,,Smaki marzeń" to interesująca książka kucharska, jakiej jeszcze nie było na polskim rynku, bowiem zawiera w sobie część Beaty Śniechowskiej, drugiej finalistki ,,Masterchef'a".
Moja ocena: 9/10
Za egzemplarz książki do recenzji dziękuję
Książka została przeczytana w ramach wyzwania
Przypominam o 2-letniej Nikoli, która potrzebuje naszej pomocy, liczy się każdy grosik.
wybacz, że tak ni z gruszki ni z pietruszki ale ogłaszam, że wróciłam :)
OdpowiedzUsuńtyle, że w nieco innej odsłonie ;)
http://historie-prawdziwe-dziwne-smieszne.blogspot.com/
Super:) Zaraz zajrzę.
UsuńJak znajdę kogoś, kto potrafi gotować to chętnie podaruję mu tę książkę :-) Niech mi gotuje takie pyszności!
OdpowiedzUsuńJasne. Ty też możesz spróbować, niektóre dania naprawdę nie są wymagające;)
UsuńOglądałam oba sezony "MasterChef" :) Muszę przyjrzeć się tej książce jak będę w księgarni ;)
OdpowiedzUsuńPolecam.
UsuńKsiążki kucharskie jednak nie dla mnie...
OdpowiedzUsuńJakbym Martynę słyszała:)
UsuńDziękuję za recenzję, zachęciłaś mnie :)
OdpowiedzUsuńCieszę się bardzo:)
UsuńKibicowałam Marii chociaż wiedziałam, że wygrana należy się Beacie. Tak czy inaczej to był świetny sezon!
OdpowiedzUsuńZdecydowanie;)
UsuńMasz rację, rzeczywiście jest świetna;)
OdpowiedzUsuńO tak:)
Usuńja master chefa czasami ogladalam dla zabicia czasu ale ja jakos nie przepadam za programami kulinarnymi a i sama niewiele gotuje
OdpowiedzUsuńale na taka ksiazke bym sie skusila
polowalam na ksiazke pascala i okrasy co sa w lidlu ale uzbieralam jedynie dwie naklejki wiec pewnie juz nic z tego nie wyjdzie
No niestety, ja w poniedziałek kupowałam jedną z ostatnich. W sumie nie wiedziałam,czy chcę, ale jednak się na nią zdecydowałam.
Usuń