Wiadomo, że teoretycznie okładka nie jest najważniejsza, ale gdy widzę coś niezachęcającego na 1 stronie to powiem Wam szczerze, że już nawet nie zaglądam do środka, bo jestem jakoś negatywnie nastawiona. Co innego, gdy okładka jest ładna i przyciąga wzrok. Wtedy patrzę na fabułę i w 90% książka bliżej lub później ląduje na mojej półce. Jeżeli okładka jest średnia, ale treść mnie fascynuje, też podziela los swoich koleżanek z zachwycającą stroną główną ;)
A teraz jakie okładki zbliżających się premier mnie kuszą :
Te mi się bardzo podobają. Oczywiście jest jeszcze więcej okładek, które mnie już oczarowały, jak np.
ale nie można przecież mieć wszystkiego, a okładka o niczym nie świadczy. Z wymienionych wyżej 5 nie jestem tylko pewna jeszcze, czy aby chcę czytać ,,Jej wszystkie życia". Reszta to pozycje obowiązkowe. Jak dobrze, że już za 5 miesięcy wakacje :D
A jak to jest z Wami?Zwracacie uwagę na okładki, czy w ogóle są Wam obojętne? Jestem bardzo ciekawa !
Post na ten temat ukazał się także u :
Przypominam o 2-letniej Nikoli, która potrzebuje naszej pomocy, liczy się każdy grosik.
Miałam gotową i zamkniętą listę nowości, które sobie zafunduję w lutym. Wiesz, że przez Ciebie (albo dzięki Tobie) zbankrutuję? ;)
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o okładki to często zwodziły mnie na manowce. Doskonałym przykładem jest ,,Morza szept". Wygląda bajecznie, a w środku... No cóż, treść już nie przyprawia mnie o szybsze bicie serca.
Kusi mnie Kate Atkinson i zapewne w nią zainwestuję.
Póki co czekam na kontynuację ,,Fałszywego księcia".
No Morza szept miała cudownie elektryzującą okładkę, treść już nieco mniej ;)
Usuńpozycja 3 i 4 też mi się podobają, a na Zniewoloną czekam :P
OdpowiedzUsuńTy to wiesz, co dobre :)
UsuńOkładki 1,2,3 spoko ale reszta tragedia :P ~Agata
OdpowiedzUsuńJak kto uważa ;)
UsuńAtkinson ma piękną okładkę!
OdpowiedzUsuńTaką tajemniczą ;)
UsuńJa zawsze zwracam uwagę na okładkę i tytuł. Jak mnie nie przyciągnie i nie zaciekawi, to w ogóle nie czytam o czym książka jest. Po prostu po nią nie sięgam.
OdpowiedzUsuńOkładki 1,2 i 5 zaciekawiły mnie :)
To fajowo;)
UsuńMoże trochę to dziwne, ale mnie najbardziej kuszą okładki, które mi nic nie mówią, nie sugerują tego co jest w środku. Pewnie dlatego, że lubię niespodzianki ;)
OdpowiedzUsuńNiektóre takie są. Okładka, co innego, a treść, co innego ;)
UsuńJa bym wszystko wykupiła w księgarni xD A z okładek...mnie rajcują raczej te sportowe, biografie moich ulubionych piłkarzy np...lubię takie ŁADNE okładki xD
OdpowiedzUsuńNie no wszystkie to nie, bo połowa mnie fabularnie nie ciekawi ;)
UsuńA sprytni wydawcy zdają sobie z tego sprawę i coraz więcej złotówek wydają na jak najbardziej przykuwające oko okładki! ;-) Przykro to stwierdzać, ale odpowiedni wygląd okładki i tytuł to już połowa sukcesu rynkowego... Przykro, bo przez to wiele świetnych książek o paskudnych okładkach przechodzi zupełnie niezauważenie...
OdpowiedzUsuńPiotrek
Niby tak, ale to jak wszędzie. Chwytliwy tytuł załatwia pół sprawy.
Usuńokładka i tytuł są ważne bo przyciągają, choć nie powinna być najwazniejsza:)
OdpowiedzUsuńRzekomo nie ;)
Usuńzorkownię muszę mieć, przede wszystkim przez treść
OdpowiedzUsuńNo właśnie, ja też przez treść.
UsuńJa jestem wzrokowcem i też pierwsze na co patrzę to okładka i tytuł. Dopiero później zwracam uwagę na opis :)
OdpowiedzUsuńZ okładek, które tu pokazałaś mnie urzeka "Zorkownia" i bardzo podoba się "Jej wszystkie życia". Natomiast pierwsza okładka zupełnie mi nie pasuje :) ale każdy ma inny gust :)
Na żywo jest cudowna, normalnie przepyszna:)
UsuńJa właśnie oceniam książkę po okładce i nie raz się na tym przejechałam. Okładka świetna a treść... Na odwrót też sie zdarzyło i to zdecydowanie milsze rozczarowanie.
OdpowiedzUsuńNo wiadomo, nie zawsze szata graficzna jest adekwatna do treści i na odwrót.
UsuńOj, ja też zwracam uwagę na okładki... :) i tytuły. :D
OdpowiedzUsuńWidzę, że mamy podobne zdanie.
UsuńJa zawsze najpierw patrzę na tytuł, potem na opis. Jeśli mnie zaciekawi to okładka już nie ma dla mnie znaczenia. :D
OdpowiedzUsuńSzczęściara!
UsuńJej wszystkie życia mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że uda Ci się ją przeczytać.
UsuńNo Przędza ładna;)
OdpowiedzUsuńTo prawda okładki są bardzo ważne, często decydują o tym, czy wezmę daną książkę czy nie :)
OdpowiedzUsuńTo na pewno ;)
Usuń