Twórczość Richarda Paula Evansa, jak już pewnie wiecie, nie jest mi obca. Przeczytałam kilka książek autora, a kilka dni temu skończyłam ,,Dotknąć nieba". Jest to 1 tom serii ,,Dzienników pisanych w drodze".
Główny bohater, Alan, wiódł spokojne życie. Jego firma świetnie zarabiała, miał szczęśliwą żonę, planowali wspólną przyszłość. Pewnego dnia jednak całe jego życie legło w gruzach. Ukochana kobieta spadła z konia, podejrzewano u niej paraliż. Nie był to jednak koniec nieszczęść, jakie miały spaść na właściciela firmy. Nie mogąc się z tym uporać Alan postanowił wyruszyć w niecodzienną podróż...
Muszę przyznać, że tego typu książki pochłaniam raz-dwa i cały czas mi mało. Zakończenie sugerowało kontynuację, Martyna podpowiedziała mi, że jest seria z dalszymi losami głównych bohaterów i w ten oto sposób zakupiłam kolejne 2 tomy, czyli ,,Na rozstaju dróg" oraz ,,Kręte ścieżki". Mam nadzieję, że i one spodobają mi się w równym stopniu co ,,Dotknąć nieba".
Styl pisarza jest lekki, mimo, że porusza ciężki temat straty bliskiej osoby, daje pewną nadzieję na lepsze jutro. Jeżeli lubicie takie pozycje, polecam.
Znam twórczość Evansa, ale tej serii jeszcze nie zdążyłam się przyjrzeć. Na pewno nadrobię, bo Evans to mistrz! ;)
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu przeczytać jakąś książkę Evansa :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam i cenię książki tego autora, są takie prawdziwe i naturalne, zresztą czerpie on dużo historii z życia. Tej książki jednak jeszcze nie czytałam.
OdpowiedzUsuń