Data wydania: 2011
Format : Książka
Ilość stron: 260
Półka: z biblioteki
Do kupienia: Merlin, Gandalf, Matras
Ester, żona sławnego pisarza pewnego dnia znika z domu. Nikt nie wie, co się z nią stało. Mąż szuka jej wszystkimi dostępnymi sposobami. Właśnie w ten oto sposób trafia na ślad Michaiła, jej tłumacza, pochodzącego z Kazachstanu, który co czwartek urządza spotkania w jednej z francuskich restauracji. Okazuje się, że mężczyzna ma wizję, słyszy wewnętrzny głos Pani, dzieje się już tak, odkąd był dzieckiem. Wszyscy tłumaczą to napadem epilepsji. Michaił uważa, że pisarz będzie mógł się spotkac z Ester, kiedy odkryje w sobie na nowo miłość. Poeta zaczyna spotykać się z Marie jednak i ona wie, że nic nie będzie z tego związku, ponieważ jego myśli, czyny, wszystko należy do Zahiru, jego obłędu, jakim staje się Ester...
Muszę przyznać, że wiele słyszałam o tym twórcy, jednak dopiero teraz przeczytałam jedną z jego powieści. Książki Paolo Coelho są przetłumaczone na 68 języków, a czytelnicy na całym świecie czytają je z zapartym tchem. Uważam , że są one odpowiednie dla młodzieży, ale i również dla ludzi w wieku dojrzalszym. ,,Zahir" to opowieść o miłośći dwojga ludzi, którzy muszą odnaleźć się na nowo, aby znów być szczęśliwi ;)
Moja ocena : 9/10
Jejku Ty to te książki pochłaniasz! Podziwiam, że masz czas:)
OdpowiedzUsuńNo czytam, póki mogę ;)
UsuńCzytałam :) i nawet mam w swojej własnej, domowej biblioteczce! ;))
OdpowiedzUsuńOch, czego ty nie masz w niej ;)
Usuńjestem pod wrażeniem, zjadasz ksiązki, jedna za drugą:))
OdpowiedzUsuńPodobnie, jak jedzenie ;) A na poważnie to uwielbiam czytać ;D
UsuńUwielbiam Coelho, to prawdziwy mistrz analizy ludzkiego umysłu i wszelkich możliwych uczuć:)
OdpowiedzUsuńTej pozycji akurat nie czytałam, ale na pewno po nią sięgnę!
Książka bardzo mi się spodobała, pewnie przy odrobinie czasu sięgnę też po inne, ale to chyba będzie w innym życiu... Jak na razie mam koło 25 książek do przeczytania.
UsuńZawsze jakos ten autor mnie ciekawil, nie czytam zadnej jego ksiazki, ale na pewo kupie! On ma to cos :))
OdpowiedzUsuńNo ja też chciałam kupić, weszłam, a wyszłam z inną ;)
Usuń