niedziela, 19 sierpnia 2012

,,Zaklinacz deszczu" John Grisham - recenzja

Wydawnictwo: Albatros
Data wydania: 2012
Format : Książka
Ilość stron: 640
Półka: posiadam
Do kupienia: Merlin, Gandalf, Matras

Rudy Baylor od najmłodszych lat marzył, aby zostać prawnikiem. Jego ojciec był ich zagorzałym przeciwnikiem, ponieważ wiele razy staczał z nimi boje w sądach. Chłopiec jednak postanowił udać się na Uniwersytet Stanowy w Memphis, gdzie dzięki własnej pracy ukończył studia prawnicze. Raz do roku, Howard Smoot wraz ze swoimi seminaryjnymi studentami odwiedzał Cypress Gardens, gdzie staruszkowie za darmo mogli zasięgnąć porady prawnej. Rusy ma zacząć pracę u Brodnaxa i Speera. Pierwszą z jego klientek jest panna Birdie, która swój ponad 20 mln $ majątek zamierza przekazać w większości na cele pastora, która buduje domy i pomaga potrzebującym. Do Balylora zgłaszają się także Dot i Buddy Black, którzy wykupili polisę ubezpieczeniową towarzystwa Great Benefit Life dla swoje 17-letniego wówczas syna Donnego Raya, który przed 8 miesiącami zachorował na białaczkę. Doskonałym dawcą szpiku kostnego byłby jego brat bliźniak, Ronny, jednak kosztuje on 150 tysięcy $, a towarzystwo nie chce pokryć kosztów operacji, wynajdując co rusz to nowe powody. Na domiar złego okazuje się, że firma, w której miał pracować Rudy przechodzi fuzję z Tinley Britt i niestety nie będą mogli go przyjąć, gdyż nie spełnia wymogów. Dodatkowo dostaje nakaz eksmisji oraz sprawa zostaje zniesiona na sprawę sądową. Pomaga mu przyjaciel, kolega z uczelni Booker, który dzięki swoim znajomościom załatwia, że na razie nie będzie ścigany przez policję. Baylor zostaje jednak bez perspektyw na podjęcie jakiejkolwiek pracy... Mężczyzna jednak nie poddaje się i w końcu zostaje zatrudniony. Podejmuje się też sprawy Blacków. Zaczyna się walka przypominająca pojedynek Dawida z Goliatem...

Muszę szczerze przyznać, że na początku nie byłam do niej przekonana. Wręcz po 20 stronach odłożyłam ją, jednak nie bylabym sobą, gdybym nie poczytała dalej. I cud ! Książka tak mnie wciągnęła, że jest to nie do opisania . W powieści można znaleźć medyczne opinie dotyczące białaczki, egzaminu do palestry, zakładania własnej działalności. ,,Zaklinacz deszczu" jest uważany za światowy bestseller i uważam, że w 100 % zasługuje na to miano. Książka jest doskonała dla młodzieży, ale ludzie starsi też znajdą coś dla siebie. Serdecznie polecam !

Moja ocena : 9/10

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz