wtorek, 9 października 2012

Makaron z sosem spaghetti firmy Łowicz.

Danie szybkie i proste w wykonaniu, iście tanie, więc studenckie ;) Wersja słodkawa.



Potrzebne składniki:
  • Makaron,
  • sos spaghetti , 
  • sól 

Sposób wykonania:
  1. Wodę gotujemy i dodajemy soli.
  2. Wrzucamy makaron, gotujemy ok. 10 min.
  3. Sos podgrzewamy.
  4. Makaron przecedzamy.
  5.  Polewamy sosem i gotowe.
Smacznego !

36 komentarzy:

  1. skąd ja znam te studenckie zestawy zywieniowe :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię ten sos, jak na kupny jest całkiem dobry ;) Takie obiady od czasu do czasu są najlepszym szybkim rozwiązaniem

    OdpowiedzUsuń
  3. Często przyrządzam sobie ten sosik, choć jeszcze bardziej smakuje mi sos słodko-kwaśny:))

    OdpowiedzUsuń
  4. Mniam... Też ostatnio miałam makaron na obiad, ale nie wyglądał tak smacznie jak Twój ;) Bardzo lubię takie potrawy. ^^

    OdpowiedzUsuń
  5. JA DO TEGO DODAJĘ RÓWNIEŻ ODROBINĘ MIĘSA MIELONEGO, ALBO POKROJONEJ I PODSMAŻONEJ W KOSTKĘ WĘDLINY :) I POSYPUJE STARTYM SEREM. PYCHOTKA!

    OdpowiedzUsuń
  6. Sosy z Łowicza są naprawdę dobre! Ja np. do spaghetti przeważnie stosuję ten meksykański pomieszany ze słodko-kwaśnym, wychodzi rewelacyjnie (oczywiście z odpowiednimi dodatkami).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiadomo, ja wybieram sosy tych ,,lepszych" firm to chociaż zjeść idzie ;)

      Usuń
  7. Przypomniało mi to studenckie czasy:) Tylko wtedy dominowały sosy z torebek:)

    OdpowiedzUsuń
  8. jak na kupny sosik jest dobry, ale daleko mu do tego ze świeżych pomidorów :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak się nie ma, co się lubi, to się lubi, co się ma :D

      Usuń
  9. zapomniałaś o posypaniu żółtym serkiem :) ja jednak wolę swoją wersję bardziej treściwego spagetti :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Następnym razem posypię, jednak preferuję wersję bez sera :)

      Usuń
  10. też lubię ten sos, ale podaje z mięsem mielonym albo wędliną:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ulubione stare danie, które jadłam jeszcze 1,5 roku temu :D
    Teraz chętnie bym zjadła, ale nie z białym makaronem :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie pobije słodko kwaśnego, ale smaczny też. No i przygotowanie proste i bezstresowe.

    OdpowiedzUsuń
  13. inny sos, al goólnie tak niestety zapowiada sie mój nastepny obiad
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. z kupnych sosów, tylko łowicz!:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Czasami własnie w ten sposób też lubię zjeść!

    OdpowiedzUsuń
  16. Nigdy go nie jadłam,ale skoro go polecacie cos musi byc na rzeczy hmm..
    Nic trzeba iśc i następnym razem kupić:)
    A zapraszam do siebie
    http://kuchareczkamala.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń