Data wydania: 2010
Format : Książka
Ilość stron: 624
Półka: posiadam
Do kupienia: Gandalf, Merlin, Matras
Dan Brown to amerykański pisarz, autor powieści sensacyjnych. Najbardziej znaną jego powieścią był ,,Kod Leonarda na Vinci", na podstawie której nakręcono film.
Mal'akh postanowił dostać się do bractwa i wykraść ich tajemnicę. Nikt nie podejrzewał go o niecne zamiary, wszystko przebiegało pomyślnie. Robert Langdon został zaproszony przez przyjaciela jego zmarłego ojca, aby wygłosił wykład na Kapitolu. Wszyscy byli dla niego bardzo uprzejmi, wszystko było przygotowane na jego przybycie. Nieopodal miejsca jego przyszłego pobytu znajdował się Mal'akh, który miał wobec niego swoje plany...
Pierwszy raz spotkałam się z twórczością tego pisarza. Gdy jednak przeczytałam, że jest on autorem ,,Kodu Leonarda da Vinci" już wiedziałam, że ta pozycja mi się nie spodoba. Nie pomyliłam się.
Sama okładka jest dość ciekawa, jednak nie zawładnęła moim sercem. Ksiażka jest bardzo gruba i nieporęczna, przez co bardzo ciężko się ją czyta, gdy ją trzymamy. Kolejną niedogodnością jest papier owinięty wokół książki, który ma być okładką. Co chwilę się zsuwa, co utrudnia nam czytanie. Długość książki także bywa irytująca. Dzieło jest bardzo grube, jednak czyta się je bardzo źle.
Język jest dość czytelny, jednak denerowało mnie to, że książka jest taka gruba. Wiele wątków było nam niepotrzebnych, było za dużo rozdziałów.
Ja osobiście książki nie polecam i więcej nie zamierzam czytać innej powieści tego autora.
Moja ocena : 3/10
Ojojoj... Aż tak źle? W takim razie odpuszczę sobie. Dzięki za cynk;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!!
Moim zdaniem ta ksiażka była okropna, może by Ci się spodobała, nie wiem :) Z tego, co czytałam zdania są podzielone.
UsuńA tak lubiłam tego autora:(((
OdpowiedzUsuńMoże by Ci się spodobało :)
UsuńMnie się podobała. Pewnie, że nie jest to Kod da Vinci ani Anioły i Demony i wiele schematów zostało powielonych, ale uważam, że jest dobra książka sensacyjna, tak 7/10:)
OdpowiedzUsuńIle osób, tyle opinii ;)
UsuńO! Tej książki akurat nie czytałam, ale inne publikacje tego autora bardzo mi się podobają:)
OdpowiedzUsuńMoże tylko mi się nie spodobała ;p
UsuńTak właściwie to piszesz tylko i wyłacznie o kwestach technicznych np. nieporęczność książki. Prosiłabym o recenzję treści. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńJak pisałam więcej o treści, też niedobrze, bo za dużo zdradzałam. Najlepiej samemu przeczytać ;)
UsuńPewnie autor myślał, że popłynie na tej samej fali co "Kod.." niestety czasami tak się dzieje jak już wkrada się komercja, ja osobiście nie przepadam za twórczością Dana Browna, wystarczyły mi audiobooki z "Kodem..."
OdpowiedzUsuńNie wiem, ,,Kodu..." nie czytałam i nie zamierzam.
Usuń