poniedziałek, 24 grudnia 2012

,,Bandera. Terrorysta z Galicji" Wiesław Romanowski - recenzja

Wydawnictwo: Demart
Data wydania: 2012
Format : Książka
Ilość stron: 224
Półka: posiadam
Do kupienia: GandalfMerlin, Matras


Książka napisana przez Wiesława Romanowskiego -dziennikarza i reportera specjalizującego się w tematyce wschodniej, ukazuje niezwykłego człowieka na tle trudnej, polsko-ukraińskiej historii połowy XX wieku.

Pewnego dnia wydawnictwo Nowy Szlak opublikowało nekrolog. Z wielkim bólem i smutkiem informowali członków Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów, a takżę wszystkich ukraińskich obywateli, że 15 pażdziernika 1959 roku zginął ze zdradzieckiej ręki wielki syn narodu ukraińskirgo i wieloletni przywódca rewolucyjnej walki za państwową niepodległość, przewodniczący zagranicznych części Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów Stefan Bandera urodzony w 1909 roku...

Od roku 1933 był człowiekiem prezydium OUN, a od 1945 roku - wieloletnim więźniem polskich więzień, skazanym na karę śmierci zamienioną na dożywocie oraz więżniem niemieckich obozów koncentracyjnych w latach 1941-1944. Pochowany w Monachium w 1959 roku. Śledztwo wykazało, że zmarł nie Bandera, tylko Popiel ( to jego drugie nazwisko ).

Grupa Bandery zastraszała i terroryzowała przeciwników jego poglądów.

Książkę czytało mi się z pewnym urudnieniem, poprzez użyty przez autora język. Jednak mimo wszystko dowiedziałćam się z niej wielu ciekawych i nieznanych mi faktów o Banderze i jego otoczeniu. Całości dopełniały wspaniałe fotografie.

Pierwszy raz spotkałam się z twórczością tego pisarza, jednak z pewnym zainteresowaniem sięgnęłabym po inne jego pozycje, aby porównać wrażenia po przeczytaniu książek.

,,Bandera. Terrorysta z Galicji" to doskonała powieść dla wszystkich miłośników historii.

Moja ocena : 7/10

Za egzemplarz książki dziękuję wydawnictwu 



Książka została przeczytana w ramach wyzwań czytelniczych - temat wojna i literatura :



2 komentarze: