Data wydania: 2012
Format : Książka
Ilość stron: 376
Półka: posiadam
Do kupienia: Gandalf, Merlin, Matras
Lauren Oliver ukończyła filozofię i literaturę na uniwersytecie w Chicago, potem przeprowadziła się do Nowego Jorku. Mieszka na Brooklynie, pisze wszędzie, ciągle i na wszystkim: i na notebooku, i na serwetkach. Poza tym uwielbia gotować, jest uzależniona od kawy i dodaje keczup do wszystkiego, nawet do kanapek z pomidorem.
Dziewczynie śniło się, że znajdowała się obok Alexa, byli razem na pikniku, lecz nic nie zjedli. Zaczęła do niego mówić, lecz on odpowiadał mechanicznie. Gdy go dotknęła, jego ciało było zimne, zmarł. Nastąpiło gwałtowane przebudzenie, Lena znajdowała się na lekcji w szkole. Nauczycielka miała do niej pretensje, że już trzeci raz zasnęła i wysłała ją do dyrektorki. Dziewczyna chodziła tutaj tylko 2 miesiące.
Przenosimy się w czasie... Główna bohaterka postrzelona ucieka, cały czas myśli o Alexie, lecz nie ma go przy niej. Zastanawia się, jakby postąpił, gdyby znajdował się razem z nią. Próbuje zatamować krwawienie. Lena jest wycieńczona, nie ma siły dalej uciekać. Została prawie porwana z nurtem rzeki, cudownie ją odnaleziono. Nie wiedziała przez kogo, wiele dni miała gorączkę, rzadko odzyskiwała przytomność. Nie wiedziała, gdzie się znajduje, ani kto tak naprawdę ją uratował. Gdy odzyskała przytomność okazała się, że pomogła jej dziewczyna z Odmieńców, znajdowała się ok. 90 km od granicy. Osobą, która jej pomogła była Raven, słyszeli o zajściu, w którym uczestniczyła Lena z Alexem. Dziewczyna nie miała nadziei, że jej ukochany przeżył...
,,Pandemonium" to druga część opowieści o Lenie i Alexie, pierwsza to ,,Delirium", której jeszcze nie miałam przyjemności przeczytać. Prosząc o egzemplarz, dowiedziałam się, że podobno można ją czytać, jako odrębną powieść, jednak nie do końca się z tym zgadzam. Z jednej strony można ją tak traktować, jednak z drugiej czytelnik czuje nie dosyt, nie ma pojęcia, co się wydarzyło wcześniej, o jaką granicę chodzi, czy kim są Odmieńcy...
Książka należy do gatunku antyutopii. Uwielbiam pozycje z tej tematyki, zawsze zapewniają mi mile spędzony czas. I tym razem nie żałuję przeczytania tej pozycji. Tym, którzy zastanawiają się nad jej lekturą, radzę ani chwili nie zwlekać, bo na pewno nie pożałujecie. Język jest prosty, bardzo szybko się czyta, z przyjemnością. Polecam jednak zacząć od lektury ,,Delirium" ;)
Moja ocena : 9/10
Za egzemplarz książki dziękuję wydawnictwu
Chętnie bym ją przeczytała! :D Muszę się rozejrzeć po księgarniach :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie ;)
UsuńA czy książka jest napisana w sposób zrozumiały, bo brakuje mi tego dopisku...
OdpowiedzUsuńTak, zrozumiały.
UsuńDlaczego zalicza się do antyutopii?
OdpowiedzUsuńBo opowiada o przyszłych losach świata...
Usuńmoja ukochana seria <3 "Delirium" to najlepsze książka jaką czytałam, a "Pandemonium" też cudowna, chociaż mi podobała się odrobinę mniej.
OdpowiedzUsuńczekam na "Requiem" :D
Ja teraz niedługo zabiorę się za ,,Delirium" ;)
Usuńhmm... opis bardzo interesujący ;)
OdpowiedzUsuńZgadzam się ;)
Usuń