Data wydania: 2012
Format : Książka
Ilość stron: 288
Półka: posiadam
Do kupienia: Merlin, Gandalf, Publicat
Wielu z nas zniechęca się do gotowania przez fakt, że te
czynności kojarzą nam się ze stosem garnków, których zawsze jest pełno, a zaś
trzeba je domywać, namaczać i tracimy zapał. Muszę przyznać, że ten proces
sprzątania też najmniej mi się podoba.
Wanda Jackowska wyszła jednak naprzeciw oczekiwaniom takich
osób, tworząc książkę, gdzie zawarła przepisy na dania jednogarnkowe Czy tak
się jednak da? Otóż okazuje się, że nawet zwykła zupa, zawierająca odpowiednie
wartości odżywcze, może służyć, jako odrębne danie.
W tej pozycji znajdziemy takie działy, jak przystawki,
zapiekanki, gulasz i spółka, dania różne, czy zupy i buliony do zup. Ja z
pewnością skorzystam z działu sosów do zapiekanek, których nigdy za wiele .
Nazwy dań są napisane większą czcionką, przez co rzucają się w oczy. Wszystkie
składniki są podane, wykonanie opisane krok po kroku.
Jedyne do czego mogę się przyczepić to brak zdjęć gotowych, kolorowych potraw,
które z pewnością oddziaływałyby na zmysł czytelnika, który wiedziałby , czy
jego danie wygląda podobnie, jak to zaproponowane przez autorkę, a tak nie ma takiej możliwości.
Podane są przepisy nie tylko na tradycyjne dania, ale też
takie, o których jeszcze nie słyszałam, a ich nazwy brzmią fascynująco i
zapowiadają kulinarną ucztę. Z pewnością właśnie z tych przepisów skorzystam w
pierwszej kolejności.
Brakuje mi też poziomu trudności i kaloryczności, z którymi
spotkałam się w innych książkach tego typu. Przeciętny czytelnik nie będzie
sprawdzał każdego składnika w tabeli kaloryczności, ja zresztą też nie, a tak
bym wiedziała, co dostarcza nam dużo energii.
Książka została wydana w twardej oprawie, co zapewnia jej
dłuższą trwałość, rogi nie powinny się zaginać, przepisy są wydrukowane na dość
grubym papierze. Każdy dział jest podzielony jeszcze na podrozdziały.
,,Kuchnia polska. Dania jednogarnkowe” to doskonała pozycja
dla wielbicieli wszelkiej kuchni , którzy nie chcą tracić więcej czasu na
sprzątanie, niż przyrządzanie potraw !
Moja ocena : 7/10
Za egzemplarz książki dziękuję :
Lubię takie książki :)
OdpowiedzUsuńJa też ;)
UsuńWydaje się idealna dla mnie, bo nie lubię udziwnień, stawiam raczej na kuchenny minimalizm ;)
OdpowiedzUsuńJa też się staram ;)
Usuńuwielbiam dania jednogarnkowe;) rodzina nazywa to u mnie czyszczenie lodówki;)
OdpowiedzUsuńNajlepiej ;)
UsuńO, coś dla mnie;p
OdpowiedzUsuńSuper ;)
Usuń