Data wydania: 2008
Format : Książka
Ilość stron: 132
Półka: posiadam
Do kupienia: Gandalf , Merlin ,ImpulsOficyna
Emilia Lichtenberg-Kokoszka zajmuje się pisaniem książek na tematy ciąży i narodzin dziecka. Już kilkakrotnie spotkałam się z jej twórczością i nigdy się nie zawiodłam.
Poród można podzielić na 4 części, choć niektórzy wyróżniają
3 – skurcze, urodzenie dziecka, nstępnie łożyska i kontakt dziecka z matką po
porodzie. Są to bardzo ważne fazy cyklu. Czas narodzin liczy się od pierwszego
skurczu, choć niektóre kobiety liczą już te z 38. tygodnia ciąży. Kontakt 2
godzinny po porodzie jest zdecydowanie za krótki dla rodziców nowonarodzonej
pociechy. Po tym czasie ojciec musi opuścić salę i czekać na kolejne godziny, w
których będzie mógł odwiedzić żonę z dzieckiem. Nikt nie przejmuje się jego
stanem, najważniejsza jest kobieta. Wielu mężczyzn razem z partnerkami przeżywa
trudy ciąży, porodu. Oni także często cierpią na depresję poporodową, gdy są
odizolowani od malucha.
Nowym zjawiskiem w naszych czasach stała się doula, osoba, która
pomaga psychicznie i fizycznie kobiecie ciężarnej, a następnie młodej matce.
Pierwszy raz spotkałam się z tym pojęciem kilka dni temu podczas czytania
gazety. Muszę przyznać, że nawet nie wiedziałam, że ktoś taki istnieje. Doulą
może stać się każda kobieta, która miło wspomina swój poród, najpierw musi
przejść jednak specjalny kurs.
Rolą mężczyzny jest zazwyczaj zarabianie na dom i dbanie o
rodzinę. Nikt nie martwi się o jego uczucia, nie bierze ich pod uwagę. Jego
emocje są też jednak bardzo ważne.
Język poradnika jest prosty, zrozumiały. Książkę czyta się
szybko i z wielką przyjemnością. Doskonałym dopełnieniem są szczegółowe
ilustracje, tabelki. Jest podana także bogata bibliografia, dzięki której
możemy zgłębić swoją wiedzę.
Ja osobiście bardzo lubię czytać o stanie błogosławionym i o
narodzinach dziecka. Tym bardziej ta książka bardzo przypadła mi go gustu.
Napisana jest bardzo prosto, każdy może po nią sięgnąć. Moim zdaniem jest ona
przeznaczona nie tylko dla kobiet oczekujących pociechy.
Niektóre kobiety decydują się także na poród domowy. Można
rodzić w wodzie, na piłce, istnieje kilka rozwiązań. Panie przyjmują także
oksytocynę, aby szybciej wywołać poród. Nacinanie krocza jest też dość
powszechne.
Wiele zależy także od położnej. Wielu ciężarnym poród
kojarzy się z nieustannym bólem. Można jednak temu zapobiec i zmienić swoje
nastawienie. Najważniejsze jest świadome przygotowanie się do narodzin dziecka.
Dawno temu mężczyźni wspólnie z kobietami przeżywali te
magiczne 9 miesięcy. Przybierali na wadze, nie jedli zakazanych rzeczy,
utrzymywali wstrzemięźliwość w stosunkach płciowych. Emocjonalnie przeplatali
się z partnerkami w tym czasie.
Autorów książki jest kilku, co tylko urozmaica czytanie.
Możemy spostrzec różne punkty widzenia, każdy z nich jest inny. Gdy czytałam
książkę czułam wielką radość, jaką przeżywa kobieta podczas porodu. Nie
odczuwałam żadnych negatywnych uczuć.
,,Optymalizacja porodu – zagadnienia interdyscyplinarne” to
doskonała pozycja nie tylko dla kobiet ciężarnych, lecz także tych, które
jeszcze nie spodziewają się dziecka. Można znaleźć w niej wiele ważnych i
interesujących informacji. Ja osobiście nie żałuję , że ją przeczytałam.
Spędziłam przy niej kilka przyjemnych godzin.
Moja ocena : 9,5/10
Za egzemplarz książki dziękuję wydawnictwu
Ciekawa tematyka:)
OdpowiedzUsuńJak najbardziej:)
Usuńzdecydowanie nie dla mnie, mam za sobą tak trudne przeżycia związane z porodem, że za taką książkę dziękuję bardzo, ale pozdrawiam Cię serdecznie i życzę udanego wtorku!
OdpowiedzUsuńDzięki, przyda się ;)
Usuń