Data wydania: 2007
Format : Książka
Ilość stron: 212
Półka: posiadam
Do kupienia: Marpress, Matras
Książki wojenne uwielbiam czytać już od dawna, dlatego tym
bardziej chętnie sięgnęłam po pozycję Ryszarda Kozickiego. Znów się nie
zawiodłam i ze względu na liczne okrucieństwa zawarte w treści ta pozycja na
długo pozostanie w mojej pamięci.
Akcja powieści toczy się w Niemczech, dokładnie na terenie
dzisiejszego Gdańska w czasach II wojny światowej. Niemcy przejmowali gospodarstwa po Polakach,
wywłaszczali ich i obejmowali posiadłości. Jeden z mężczyzn też tak uczynił,
miejsce jednak było zadłużone i nie zajmował się nim, mieszkał gdzieś indziej.
Nowym gospodarstwem miał się zajmować jego kolega z niewoli u Rosjan. Do pracy
mógł wybrać sobie niewolników , stali się nimi Polak i Ukrainiec. Drugi z nich
był o tyle niebezpieczny, że szpiegował i donosił na SS, o czym nikt z nich nie
wiedział. Wszyscy go znali, bali się go i unikali. Niemiec co jakiś czas
odwiedzał posiadłość i dawał dalsze wytyczne co do zasad jego
funkcjonowania. Parobek Polak musiał
porzucić swoje gospodarstwo, aby być u niego na służbie. Żona mężczyzny miała
także ojca, który posiadał także obejście. Wywłaszczyli go, był patriotą,
należał do podziemia, zaaresztowali go. W wiosce znajdował się także inny
okrutny Niemiec, od którego wszyscy się odsuwali. Miał także swoich parobków,
których bardzo źle traktował…
Na pewno wielu z nas, którzy interesują się czasami II wojny
światowej mogło poczytać o wielu okrucieństwach, które spotykały ludzi w
tamtych czasach. Książkę o wywłaszczaniu ziemi czytałam po raz pierwszy i
pomimo tego, że była straszna, napisana została ciekawie i bardzo zrozumiale.
Nie jest to pozycja, którą można czytać w wolnej chwili dla odprężenia. Ukazuje
ona straszny los ludzi w tamtych czasach.
Gdy gospodarz zauważył, że jego pracownicy mają się ku
sobie, a następnie dziewczyna zaszła w ciążę wcale jej nie oszczędzał.
Wykorzystywał ją jeszcze bardziej, niż inne pracownice. Chłopaka natomiast
zaprzągł do wozu, aby go ciągnął zamiast konia… Takie traktowanie ludzi było
okrutne i nie do pomyślenia dla zwykłego człowieka, ale jednak prawdziwe…
Ludzie żyjący w czasach wojny na pewno nie mieli łatwego
życia. Ciągle czekały ich prześladowania, przesłuchania, wśród nich znajdowali
się szpiedzy, którzy donosili do SS. Często były to nawet nieprawdziwe
informacje. W wyniku fałszywych oskarżeń jednego mężczyznę bardzo zbili, gdyż
podobno nie miał zasłoniętych okien. Moim zdaniem tamta rzeczywistość była
straszna, ludzie musieli posuwać się do kłamstwa i zdrady, aby mieć szansę na
przeżycie. Nikomu wtedy nie żyło się lekko…
,,Targ sumienia – rozterki Niemca Enesa” to straszna, a
zarazem poruszająca książka o losach naszych przodków w czasach strasznej II
wojny światowej. Nie jest to przyjemna lektura, jednak warta przeczytania.
Myślę, że osoby interesujące się tamtymi czasami będą zachwycona, choć ta
pozycja na długo pozostanie w ich pamięci.
Moja ocena : 9/10
Za egzemplarz książki dziękuję
Książka została przeczytana w ramach wyzwań czytelniczych - temat wojna i literatura :
Ciężka tematyka.
OdpowiedzUsuńNo.
UsuńMimo wszystko bym przeczytała.
OdpowiedzUsuńok.
Usuńlubie takie, chodz temat nie zwykle trudny
OdpowiedzUsuńNo z tym się zgadzam.
UsuńPierwszy raz chyba o tej książce czytam, choć wysoka ocena kusi...
OdpowiedzUsuńA widzisz.
Usuń