Data wydania: 2009
Format : Książka
Ilość stron: 328
Półka: posiadam
Do kupienia: Gandalf , Merlin , Sensus
Josh Waistkin jest znanym mistrzem szachowym Stanów Zjednoczonych. Muszę przyznać, że nigdy wcześniej o nim nie słyszałam, ani też nie spotkałam się z jego twórczością.
Autor, gdy miał 6 lat zaczął grać w szachy. Pewnego dnia,
gdy przechodził z mamą zauważył na ulicy mężczyznę, który zajmował się tym.
Znajdowali się tam ludzie z nie najwyższych sfer społecznych. Mimo wszystko udało mu się przekonać
opiekunów, aby mógł tam uczęszczać i doskonalić swoją umiejętności. Po pewnym
czasie został wypatrzony przez pewnego sławnego mężczyznę, który zajmował się
wynajdywaniem młodych talentów w szachach, sam wielokrotnie zwyciężył. Wkrótce
Josh zaczął przygotowywać się nawet do mistrzostw świata w tej dziedzinie. Miał
lepsze i gorsze dni, jednak zawsze wychodził z porażek zwycięsko.
Muszę przyznać, że gdy zobaczyłam tę książkę spodziewałam
się czegoś zupełnie innego. Miałam nadzieję, że będzie tam kilka sposobów, jak
zwiększyć efektywność swojej nauki. Nic takiego jednak tam się nie znalazło.
Cała książka oparta jest na przygodzie i treningu autora z
szachami. Jest to bardzo ciekawy temat, sama nigdy nie grałam w tą grę. Z
wielką przyjemnością zagłębiałam się więc w doświadczenia autora. Dzięki
determinacji udało mu się naprawdę wiele osiągnąć.
Pozycja nie jest zbyt gruba, czyta się ją szybko. Czasem
były momenty, które lekko mnie nużyły, jednak zdarzały się one zdecydowanie
rzadziej, niż te ciekawe. Język książki
jest prosty. Przeczytałam ją z przyjemnością.
Musimy pamiętać, że dzięki własnej determinacji i
pokonywaniu przeszkód możemy osiągnąć w życiu naprawdę wiele. Nie możemy tylko
się poddawać w związku z drobnymi niepowodzeniami. To właśnie one powinny być
dla nas motywacją do dalszego rozwoju. Gdy zrezygnujemy z wyznaczonych sobie
celów nic nie osiągniemy.
Całe życie jest dla nas nauką, przez całe życie zdobywamy
nowe informacje. Każde zajęcie przybliża nas do upragnionego celu.
Autor wybrał się także na 2 tygodnie do dżungli, gdzie jego
ojciec miał pisać książkę. Chciał pomóc
opiekunowi, więc pojechał razem z nim. Było to dla niego niewątpliwie bardzo
ważne doświadczenie, zdobył wiele nowych informacji, udowodnił coś sam sobie.
,,W poszukiwaniu doskonałości. Sztuka uczenia się” to
doskonała pozycja dla wszystkich, którzy chcą doskonalić swoje umiejętności i
samego siebie !
Moja ocena : 8/10
Za egzemplarz książki dziękuję wydawnictwu
nie chce się doskonalić to nie dla mnie :D
OdpowiedzUsuń:D
UsuńWydaje się być ciekawa:)
OdpowiedzUsuńJest ;)
UsuńKsiążka raczej nie dla mnie, a wiem komu mogłabym ją polecić.
OdpowiedzUsuńCieszę się ;)
UsuńTym razem zupełnie nie dla mnie:((
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś.
Usuń