piątek, 15 lutego 2013

,,Dziewczynka w czerwonym płaszczyku” Roma Ligocka

Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie
Data wydania: 2011
Format : Książka
Ilość stron: 464
Półka: posiadam
Do kupienia: GandalfMerlinWydawnictwo Literackie

Książek o wojnie, wysiedlaniu Żydów przeczytałam już bardzo wiele, jednak nigdy jeszcze nie spotkałam się z tak wzruszającą historią widzianą oczami dziewczynki. Gdy to się zaczęło autorka była bardzo młoda, urodziła się w 1938 roku, jednak zapamiętała wiele szczegółów, które opisała w swojej biograficznej, a zarazem bardzo szczerej powieści.

Życie w getcie nie należało do najłatwiejszych, bardzo trudno było zdobyć pożywienie, lekarstwa, pracę. Mieszkała z rodzicami i babcią, którzy bardzo o nią dbali. Opiekunów prawie cały czas nie było w domu, gdyż musieli zarabiać. Towarzyszyła jej tylko babcia, z którą były mocno związane. Dziewczynka nieustannie chorowała, cały czas było jej zimno, miała gorączkę. Ludzie byli wysiedlani, wyrzucani z domów bez niczego, nie mieli nawet czasu, aby spakować walizki… Rodzina autorki także musiała tak uczynić, Romie pofarbowali włosy na blond, gdyż chciała upodobnić się do kuzynki.

Miała swój ciepły czerwony płaszczyk, który uszyła dla niej babcia, miała nadzieję, że nie będzie musiała go oddawać. Wszystkie futra trzeba było zanieść , nie można było nic zostawić w domu. Nie mogli wyglądać przez okna na stronę aryjską, gdyż  żołnierze mogliby ich zastrzelić.

Wszyscy mieszkańcy mieli opuścić swoje mieszkania. Babcia Romy jednak tego nie zrobiła, dziewczynka ukryła się pod stołem. Niedługo potem przyszedł żołnierz, który wziął kobietę i zrzucił ją ze schodów! Pisarka przez długi czas bała się wyjść ze swojej kryjówki, gdy rodzice wrócili zorientowała się, że już wszystko wiedzieli…

Wojna to straszny czas, ludzie okropnie cierpieli, wielu z nich straciło wtedy życie, rodziny były rozdzielane…

Wielokrotnie spotkałam się już z tematyką wojny, jednak tak przerażającej pozycji jeszcze nie czytałam. Nie jest to na pewno książka do przeczytania na raz, gdyż zawiera zbyt wiele strasznych faktów, aby ludzki umysł mógł ją tak szybko pochłonąć. Po jej przeczytaniu jeszcze długo o niej rozmyślam i myślę, że szybko to się nie zmieni…

Wiele dobrego słyszałam o tej autorce i bardzo mi zależało na tym, aby przeczytać jakąś jej pozycję. Gdy w końcu mi się to udało zwlekałam z jej rozpoczęciem. Mimo wszystko nie żałuję, że miałam okazję oddać się jej lekturze.

,,Dziewczynka w czerwonym płaszczyku” to wzruszająca opowieść o losach ludzi podczas II wojny świtowej widziana oczami Romy Ligockiej.

Moja Ocena: 9/10

Za egzemplarz książki do recenzji dziękuję


24 komentarze:

  1. "Dziewczynkę w czerwonym płaszczyku" mam już od dłuższego czasu w planach :)

    OdpowiedzUsuń
  2. "Dziewczynka w czerwonym płaszczyku" istnieje na mojej liscie ksiazek ktore chce przeczytac:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Muszę przeczytać koniecznie

    OdpowiedzUsuń
  4. to jedna z najlepszych książek, jakie czytałam

    OdpowiedzUsuń
  5. Ta tematyka jest bardzo trudna, jednak lubię czytać książki, które niejednokrotnie poruszają tematy tabu.

    OdpowiedzUsuń
  6. Lubię temat wojny.

    OdpowiedzUsuń
  7. To coś dla mojego Jurka, on lubi temat wojny, ja nie koniecznie.
    Polecę mu ją ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. W swoim czasie, pamiętam że książka ta była nominowana do Nike, jest piękna :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Czytałam inną książkę tej autorki i z chęcią zabiorę się za kolejne.
    Pozdrawiam!!

    OdpowiedzUsuń
  10. Oglądałam film, czytałam wiele książek na ten temat, ale w zasadzie nie wiem, dlaczego na tą nie trafiłam, choć wiedziałam, że jest;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Właśnie jestem w połowie. Dziwnym zbiegiem okoliczności, kilka dni temu przyniosłam ją z biblioteki. Pani Bibliotekarka już od kilkunastu lat wynajduje dla mnie perełki :)) W obiad skończyłam jedną powieść, zrobiłam herbatkę i sięgnęłam po "Dziewczynkę...". Zaglądam na bloga, a tutaj Twoja recenzja. Powieść mnie wciąga, chyba skończy się na nocnej sesji czytania.
    Z tej tematyki polecam film "Piżama w paski".
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń