wtorek, 26 lutego 2013

PRZEDPREMIEROWO ,,Zaginiona dziewczyna" Gillian Flynn

Wydawnictwo: G+J
Data wydania: 2013
Format : Książka
Ilość stron: 652
Półka: posiadam
Do kupienia: Gandalf, Merlin, Matras

Czy zaginięcie dziewczyny w 5 rocznicę ślubu nie jest dziwne? Czy pierwszym podejrzanym nie jest właśnie mąż? Na wszystkie pytania trzeba odpowiedzieć twierdząco. Prawda miała okazać się jednak zupełnie inna, choć ja zabójcę miałam wytypowanego już  na samym początku…

Amy z pozoru wydawała się szczęśliwa w małżeństwie. Miała kochającego męża, rodziców, którzy zajmowali się wydawaniem książek o jej życiu. Zawsze jednak fakty w powieściach były przeciwstawne, jak życzyli sobie tego opiekunowie, a nie jak postępowała sama bohaterka.  W 5 rocznicę ślubu kobieta zniknęła, nikt nie miał pojęcia dlaczego, podejrzewano uprowadzenie przez jej prześladowców,  obrabowanie domu przez bezdomnych mężczyzn. Jednak najbardziej podejrzany był mąż zaginionej i jego zeznania nie były spójne. Który trop okazał się prawdziwy?

Po książkę sięgnęłam z wielkim zainteresowaniem, gdyż już dawno nie miałam okazji przeczytać dobrego thrilleru. Pozycja zachwyciła mnie już od pierwszych stron i tak pozostało już do końca. Nie mogłam się od niej oderwać, cały czas zastawiałam się, kto był odpowiedzialny za zniknięcie Amy. Miałam nawet swoje przypuszczenia odnośnie jej osoby, jednak czy okazały się prawdziwe?

Nick od początku wydawał mi się dziwny, kłamał, jego zeznania co chwile się zmieniały. Policja także za bardzo nie wierzyła w jego zapewnienia.

Co roku z okazji rocznicy ślubu bohaterka przygotowywała dla męża zagadki, które musiał odgadywać. Rzadko kiedy udało mi się zgadnąć choć kilka, zazwyczaj miał z tym bardzo duży problem. W tym roku żona przygotowała dla niego wyjątkowo łatwe zadania, aby mógł je bez problemu rozwiązać. Czy jednak mu się to udało?

Autorka stworzyła wspaniałą i niepowtarzalną opowieść o przewrotności losu. Kobieta miała wszystko, wydawała się szczęśliwa, choć co naprawdę czuła wiedziała tylko ona.

Powieść toczyła się dwuwątkowo – opowiadania Nicka przeplatały się ze wspomnieniami Amy. Bardzo mi się to podobało, choć narracja mężczyzny bardziej mnie zachwyciła. Pozycję przeczytałam błyskawicznie, nie mogłam doczekać się, co stało się z główną bohaterką. Autorka doskonale budowała napięcie, były także zaskakujące zwroty akcji. Nie żałuję, że sięgnęłam po tą powieść.

,,Zaginiona dziewczyna” to doskonale napisany thriller, który polecam serdecznie miłośnikom tego gatunku. Myślę, że nowi czytelnicy też znajdą w niej coś dla siebie.

Moja ocena : 9/10

Premiera : 06.03.2013 r.


Za egzemplarz książki dziękuję 



12 komentarzy:

  1. Mam na tą pozycję coraz większą ochotę:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię takie zagmatwane historie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zapowiada się niezwykle ciekawie. Będę miała na uwadze ten tytuł i jak się uporam z książkami z mojej półki, będę szukać Zaginionej dziewczyny :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziś właśnie i u siebie dałam recenzję tej książki. Widzę, że zgadzamy się w jej odbiorze :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kolejna zachęcająca recenzja :)

    OdpowiedzUsuń