Data wydania: 2011
Format : Książka
Ilość stron: 54
Półka: posiadam
Do kupienia: Merlin, Gandalf, Impuls Oficyna
,,Co dziś zjadło abecadło” to kolejna wspaniała pozycja dla
najmłodszych przydatna zwłaszcza przy nauce alfabetu. Autorzy stworzyli niezapomnianą książeczkę,
która na długo zapadnie w pamięci najmłodszych.
W związku z każdą literką ułożony jest wierszyk, w którym, moim
zdaniem, autorzy starali się użyć, jak najwięcej słów na daną literę. Bardzo mi
się to podobało. Przekonajcie się sami:
,,Antylopa
Antylopy – biegu asy,
jeść by mogły ananasy,
a aloes, pewna jestem,
przegryzałyby agrestem.
Może antylopi kuzyn
miałby chętkę na arbuzy,
lub, za ciotek idąc radą,
chciał sałatki z awokado?
Chętnie jadłby to, co ma
dużo witaminy A.
Gdybyś chciał coś jeść ze stadem,
dać ci muszę jedną radę,
która przypomniała mi się.
Antylopom w jadłospisie
nie w smak jest jedzenie takie!
Nie ananas im przysmakiem.
Antylopy, co ciekawe,
jedzą sobie głownie trawę.” Str. 7
Wierszyki są rymowane, proste w zapamiętaniu. Książeczka
może służyć w rodzinie na długie lata!
Ilustracje są czarno-białe, ale też bardzo ładnie narysowane. Mi
się podobały.
,,Co dziś zjadło abecadło” to przydatna pozycja, która powinna
przypaść Wam do gustu.
Moja ocena : 9/10
Za egzemplarz książki dziękuję wydawnictwu
Książka wydaje się interesująca:)
OdpowiedzUsuńTaka jest :)
UsuńCiekawa pozycja:)
OdpowiedzUsuńTeż tak sądzę:)
Usuń