czwartek, 21 marca 2013

,,Co dziś zjadło abecadło” Izabela Mikrut, Marcin Pałasz

Wydawnictwo: Impuls Oficyna
Data wydania: 2011
Format : Książka
Ilość stron: 54
Półka: posiadam
Do kupienia: Merlin, Gandalf, Impuls Oficyna

,,Co dziś zjadło abecadło” to kolejna wspaniała pozycja dla najmłodszych przydatna zwłaszcza przy nauce alfabetu.  Autorzy stworzyli niezapomnianą książeczkę, która na długo zapadnie w pamięci najmłodszych.

W związku z każdą literką ułożony jest wierszyk, w którym, moim zdaniem, autorzy starali się użyć, jak najwięcej słów na daną literę. Bardzo mi się to podobało. Przekonajcie się sami:

,,Antylopa


Antylopy – biegu asy,

jeść by mogły ananasy,

a aloes, pewna jestem,

przegryzałyby agrestem.

Może antylopi kuzyn

miałby chętkę na arbuzy,

lub, za ciotek idąc radą,

chciał sałatki z awokado?

Chętnie jadłby to, co ma

dużo witaminy A.



Gdybyś chciał coś jeść ze stadem,

dać ci muszę jedną radę,

która przypomniała mi się.

Antylopom w jadłospisie

nie w smak jest jedzenie takie!

Nie ananas im przysmakiem.

Antylopy, co ciekawe,

jedzą sobie głownie trawę.” Str. 7

Wierszyki są rymowane, proste w zapamiętaniu. Książeczka może służyć w rodzinie na długie lata!

Ilustracje są czarno-białe, ale też bardzo ładnie narysowane. Mi się podobały.

,,Co dziś zjadło abecadło” to przydatna pozycja, która powinna przypaść Wam do gustu.

Moja ocena : 9/10

Za egzemplarz książki dziękuję wydawnictwu



4 komentarze: