czwartek, 14 marca 2013

,,Niefortunne szczęście. Pod groźbą nocy” Martyna Krzyżostaniak

Wydawnictwo: NovaeRes
Data wydania: 2013
Format : Książka
Ilość stron: 260
Półka: posiadam
Do kupienia: Gandalf, Zaczytani

Po literaturę obyczajową sięgam nadzwyczaj rzadko, lecz jeśli jednak to robię czuję się bardzo zachęcona do danej powieści. Tak było i tym razem. Gdy tylko przeczytałam krótki opis powieści od razu wiedziałam, że to coś dla mnie. Jeśli w tle pojawiło się jeszcze morderstwo wiedziałam, że nie mogę przejść obok tej pozycji obojętnie!


Diana od lat trenowała siatkówkę, właśnie odbywały się zawody z przeciwną drużyną. Dziewczyna nie była jednak w stanie skupić się na grze, specjalnie przepuszczała piłki, przeciwnicy zaczęli wyprzedzać ich pod względem punktów. Już chciała się poddać, lecz jej przyjaciółka, Nala, uświadomiła jej, żeby walczyła dla drużyny, nie miała prawa ich zawieść. Nie było to jednak jedyny nieprzyjemne zdarzenie, jakie jej się zdarzyło tego dnia. Autobus odjeżdżający to ich miasta odjechał bez niej, zapewne wszyscy myśleli, że się w nim znajdowała. Pomocą okazał się dla niej Daniel, nowo poznany chłopak. Gdy dotarła do domu okazało się, ze znaleziono tam niezidentyfikowane zwłoki, a jej siostra Rozalia znajdowała się w szpitalu…

Książka spodobała mi się już samego początku, choć główna autorka trochę mnie irytowała. Była niezaradna, wszystko przeżywała. Niewiele pamiętała ze swojego powrotu do domu z Danielem. Przeraziła się, gdy dowiedziała się o zwłokach, nie wiedziała , kim mógł być zamordowany…

Autorka pisała w sposób lekki, przyjemny dla oka czytelnika. Nie zawiodłam się i tym razem. Nieoczekiwane zwroty akcji, tajemnicze zdarzenia – co coś, co bardzo sobie cenię w czytanych powieściach. Jestem bardzo zadowolona, że udało mi się to odnaleźć w książce Pani Martyny Krzyżostaniak. Z pewnością jeszcze nie raz, gdy tylko nadarzy się okazja, sięgnę po inne jej pozycje.

,,Niefortunne szczęście. Pod groźbą nocy” polecam wszystkim miłośnikom literatury obyczajowej z wątkiem kryminalnym, z pewnością i Wy nie pozostaniecie wobec niej obojętni!

Moja ocena : 8/10

Za egzemplarz książki dziękuję wydawnictwu




6 komentarzy: