Data wydania: 2012
Format : Książka
Ilość stron: 22
Półka: posiadam
Do kupienia: Merlin, Gandalf, Impuls Oficyna
Na książkę trafiłam przypadkiem, jednak, gdy tylko zauważyłam, że taka jest postanowiłam się z nią zapoznać.
,,... Pewnego dnia Ola i Pawełek poszli z babcią na strych.
– Widzicie tę wielką szafę?
– Babcia wskazała ręką. – Mieszkają w niej czarodziejskie zabawki.
– Naprawdę?! – krzyknęła
zachwycona Ola. – Otwórzmy ją! ...”
Opowiada ona o losach dwójki dzieci i babci, która postanowiła ich
utwierdzić w tym, że czary naprawdę istniały. Chłopiec jednak nie do końca był
do tego przekonana. Myślę, że po magicznych zdarzeniach, jakie wydarzyły się
pod wpływem szafy zmienił zdanie !
Bajeczka jest naprawdę bardzo krótka, po części rymowana,
występują też krótkie opisy wprowadzające do kolejnego magicznego przedmiotu.
Mi pozycja bardzo się spodobała, nie wspomnę już , jaką radość wywoła u
najmłodszych czytelników. Nie jest zbyt gruba, jednak bardzo ciekawa i warta
uwagi. Całości dopełniają przepiękne, kolorowe, wyraziste fotografie, który
przykuwają wzrok czytelnika na dłużej.
Pozycja z pewnością spodoba się nie tylko najmłodszym, każdy z nas
znajdzie w niej coś dla siebie w, przepięknych dialogach.
Moja ocena : 9/10
Za egzemplarz książki dziękuję wydawnictwu
O, ciekawa. Nie widziałam jej wcześniej.
OdpowiedzUsuńA szkoda ;)
UsuńWspaniała:)
OdpowiedzUsuńCieszę się:)
Usuń