Data wydania: 2012
Format : Książka
Ilość stron: 152
Półka: posiadam
Do kupienia: Gandalf, Merlin, Wydawnictwo M
Format : Książka
Ilość stron: 152
Półka: posiadam
Do kupienia: Gandalf, Merlin, Wydawnictwo M
Zachęcona wieloma mniej lub bardziej pozytywnymi opiniami na temat tej książki postanowiłam i ja się nią zainteresować. ,,Ciotki” to zbiór opowiadań z życia Anny Drzewieckiej, opowiedziany z punktu widzenia dziecka, które widziało najbliższe mu osoby w dzieciństwie.
,,Bo dom to nie są tylko ściany i dach – to przede wszystkim
ludzie i uczucia, jakie je ze sobą wiążą. To przekazywane z pokolenia na
pokolenie wartości i emocje towarzyszące zdarzeniom, które stają się udziałem
rodziny. Wydaje się czasem, że stare domy próbują przekazać nam swoje opowieści…
” str. 10
Historia rodziny zaczęła się na Polesiu, gdzie mieszkali
wspólnie do czasów II wojny światowej, która niestety ich rozdzieliła. Każdy
poszedł w swoją stronę, próbował przeżyć za wszelką cenę.
Anna Drzewiecka każdy ze swoich rozdziałów, oprócz wprowadzenia
i zakończenia odnośnie posiadanych zwierzaków, poświęciła jednej z cioć.
Właściwie to miała ich 7, a jedna była żoną jej wujka. Każdej z nich poświęciła
kilka stron, przybliżyła czytelnikowi ich życie, przyzwyczajenia. Opowiedziała,
jak zapamiętała je z czasów dzieciństwa, jak ją traktowały, czy miały dzieci
albo zwierzęta.
Trudno napisać mi coś o tej pozycji, bo tak naprawdę
musiałabym zawrzeć kilka słów o każdej z ciotek, a to się mija z celem,
ponieważ wtedy czytelnik nie miałby już po co zapoznawać się z tą książką.
Na początku książka mnie nużyła, jednak z braku innego
pomysłu na spędzenie wieczoru stwierdziłam, że ją poczytam. I stał się cud !
Jak przeczytałam kilkadziesiąt stron powieść tak mnie wciągnęła, że nie mogłam
się od niej oderwać.
,,Ciotki” to ciepła opowieść Anny o ciotkach i zwierzętach,
których nie miała u siebie w domu, ale u różnych ciotek. Ukazał się także rozdział
o jej córeczkach i ich ulubieńcach.
Jedno jest pewne, ta książka nie jest zwyczajna. Jednym
spodoba się bardziej, innym mniej, jednak chyba nikt nie będzie mógł przejść
koło niej obojętnie. Ja nie żałuję, że na nią trafiłam !
Moja ocena : 8/10
Za egzemplarz książki do recenzji dziękuję :
Dziś zaczęłam czytać, mam nadzieję, że mnie również się spodoba :-)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem Twojej opinii ;)
UsuńMnie jakoś nie pociąga
OdpowiedzUsuńNo przekonamy się niedługo, jak ją ocenisz ;)
UsuńMi się baaaardzo spodobała :)
OdpowiedzUsuńTo napisz coś o nieeej ;)
Usuń