Data wydania: 2013
Format : Książka
Ilość stron: 184
Półka: posiadam
Do kupienia: Gandalf, Merlin, Feeria
Pewnie każda z nas była lub też będzie w ciąży. Są też takie osoby, które nie chcą mieć dzieci. Nie oznacza to jednak, że ta pozycja jest tylko dla dziewczyn przy nadziei, absolutnie nie! Dzięki tej książce możemy poprawić nasz styl żywienia, dowiedzieć się wielu interesujących informacji i poznać przepisy na smaczne dania.
Trzeba pamiętać, aby jeść dla dwoje, a nie za
dwoje. To, ze jesteśmy w ciąży wcale nie oznacza, że musimy jeść jeszcze raz
takie porcje, jak dotychczas! Kalorie w III trymestrze zwiększają się tylko
maksymalnie o 500. Wszystko zależy też od tego, jaki tryb życia prowadzi
przyszła matka.
W ciąży nie należy się odchudzać, gdyż może to
szkodzić dziecku. Kobieta powinna przybrać 10-12 kg przy jednym dziecku, nawet
do 20kg przy bliźniakach. Około 1/3 traci się od razu po porodzie. Pozostałe
można zrzucić w ciągu 5-6 miesięcy.
Najważniejsze jest, aby nie jeść, aż tyle
konserwantów. Im dłuższa data przydatności tym gorzej! Najlepiej samemu
wykonywać niektóre dania lub kupować z ekologicznych źródeł – nie zawsze znaczy
drożej. Wtedy przynajmniej wiemy, co jemy.
Dziecko bardzo często po urodzeniu będzie jadło
tylko takie smaki, które czuło w łonie matki. Dlatego też warto mieć
urozmaiconą dietę, aby nie wychowywać dziecka niejadka.
W książce znajduje się także bardzo dużo dań dla
kobiet ciężarnych, jednak ja także z przyjemnością wykorzystam niektóre z nich.
Już nie mogę doczekać się, aż pojawią się świeże owoce i warzywa. Wtedy w moim
domu będzie prawdziwa uczta!
Wszystko napisane w sposób prosty, oparte na
przeżyciach autorki. Jeśli chcecie dowiedzieć się także, co oznacza baby blues
zajrzyjcie koniecznie do tej pozycji.
Bardzo ucieszyłam się, gdy otrzymałam możliwość
zrecenzowania tej pozycji. Książek kulinarnych nigdy dość!
,,Jedz pysznie i zdrowo w ciąży” to wspaniała
pozycja tak naprawdę dla każdego z nas, gdyż jeść znacznie i zdrowo można nie
tylko w ciąży!
Wspaniała pozycja!
OdpowiedzUsuńTeż tak sądzę:)
UsuńTo ta sama autorka, ktora kradla cale wpisy z blogow i wydala je w postaci ksiazki. Ja bym jej nie promowala. :( Byc moze ta afera sprzed kilku miesiecy Cie ominela, ale poszukaj w Google. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńNic o tym nie słyszałam:)
UsuńTak - to ta sama pani, która plagiatowała. Takie książki nie powinny być promowane ani kupowane. Wystarczy wpisać nazwisko w google: http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114883,12185073,Ksiazka_kucharska_pelna_plagiatow_ze_znanych_blogow_.html
OdpowiedzUsuńWidziałam.
Usuń