niedziela, 28 kwietnia 2013

,,Republika” Robert Muchamore

Wydawnictwo: Egmont
Data wydania: 2012
Format : Książka
Ilość stron: 390

Półka: posiadam
Do kupienia: Gandalf, Merlin, Matras

Po książkę sięgnęłam zainteresowana ciekawym opisem znalezionym w Internecie. Pozycja spodobała mi się od razu, jednak po jej otrzymaniu dość długo zwlekałam z jej przeczytaniem. Czy miała jakieś przeczucie? Przekonajcie się sami!

Ryan kurs podstawowy u Cheruba ukończył już 8 miesięcy wcześniej. Do tej pory nie otrzymał jednak jeszcze żadnej propozycji udziału w misji. Trochę go to martwiło, gdyż bardzo chciał się sprawdzić. Pewnego dnia zdarzył się cud! Został poproszony o udział w akcji, miał zaprzyjaźnić się z synem pewnej kobiety. Dlaczego to było takie ważne i czy udało mu się spełnić to zadanie?

Tymczasem Ning ponownie nie chciała obudzić się rano. Podczas, gdy jej koleżanki z pokoju odbyły już poranną toaletę i były gotowe do wyjścia ona wciąż leżała. Nigdy nie mogła wyszykować się na czas przez co konsekwencje jej zachowania ponosiły także współlokatorki dziewczyny. Została wyprowadzona przez opiekunkę z pokoju i zaprowadzona do jej pomieszczenia. Lata boksu zrobiły swoje.  Uderzyła kobietę między żebra, a gdy tamta zwijała się z bólu Ning wydostała się na zewnątrz. Zdawała sobie sprawę z tego, że ojciec nie będzie zadowolony z jej zachowania…

Akcja powieści toczyła się dwuwątkowo, co bardzo mi się podobało. Lubię czytać takie pozycje. Bohaterowie byli różnorodni, różnili się od siebie. Każdy z nich miał jednak jakiś cel i starał się go realizować.

Ning uważała, że ukończenie szkoły nie jest jej tak bardzo potrzebne. W przyszłości chciała zostać rockmenką lub terrorystką. Nie rozumiała koleżanek, które godzinami zakuwały różne zagadnienia, aby później dostać się do renomowanego gimnazjum. Czy jej marzenia miały się spełnić?

Autorka posługiwała się średnio zrozumiałym językiem, niektóre fragmenty przysporzyły mi dużo kłopotu przy zrozumieniu treści. Pozycja na początku trochę mnie nudziła, jednak z czasem wciągnęłam się na tyle, że przeczytałam ją bez większych obaw.

Na półce czeka na mnie jeszcze kolejna część serii - ,,Anioł Stróż”, którą mam także ochotę w niedalekiej przyszłości przeczytać. Mam nadzieję, że podczas jej lektury również nie będę czuła się zawiedziona.

,,Republika” to pozycja niewskazana dla dzieci poniżej 12 roku życia ( informacja na okładce). Nieco starszym czytelnikom może jednak się spodobać!

Moja ocena : 7/10

Za egzemplarz książki dziękuję 


4 komentarze: