poniedziałek, 10 czerwca 2013

,,Niewierni” (2012)

,,Jak uśpić czujność kobiety? Jak upilnować mężczyznę?” – czy po takim zachęcającym film haśle pozostalibyście obojętni? Ja osobiście nie mogłam i postanowiłam się skusić na ,,Niewiernych” tym bardziej, że podobno miała to być świetna komedia. Niestety, rzeczywistość okazała się zupełnie inna.

Fabuła oklepana i wykorzystana już wiele razy, zarówno w filmach, jak i książkach. Facet zdradza kobietę, ona coś podejrzewa, ale nie ma dowodów, bo kryje go kumpel albo miał wyjazd służbowy. Brzmi znajomo? No właśnie. Niewierni faceci nie są wyjątkami. Jeden drugiego kryje, razem ,,wyrywają” chętne laski na jedną noc, by potem je zostawić. Co chwilę mają nowe pomysły, cóż w tym zabawnego? Przyznam szczerze, że nie wiem.

Dialogi były takie jakieś płytkie, że nawet nie było się z czego pośmiać. Nie wiem, czy zbiorowe uprawianie seksu ma wnieść jakiś element rozrywki dla znużonego życiem odbiorcy. Muszę przyznać, że po 40 minutach film tak mnie znużył, że musiałam go wyłączyć, bo nie dałam rady go oglądać. Następnego dnia przemęczyłam resztę, jednak nic zachwycającego. Co więcej, jak tak myślę to nie wiem, czy ja już go kiedyś nie widziałam albo przynajmniej motyw końcowy był już gdzieś użyty, niestety nie mam pamięci do takich rzeczy.

Co by nie było, że tylko ja jestem taka wybredna i wymagająca. Film oglądałyśmy w trzy : ja, moja siostra i babcia. One zasnęły, a ja oglądałam, to chyba mówi samo za siebie. Podsumowując, nie polecam, chyba, że chcecie zmarnować 1,5 h czasu na pooglądanie, jak faceci kochają się z młodymi, chętnymi dziewczynami, którymi są zainteresowani tylko na jedną noc…

Moja ocena : 3/10



Za egzemplarz DVD dziękuję 



2 komentarze:

  1. Niedawno oglądałam z Mężem, też się nabraliśmy. Jakiś śmieszny fragment, właściwie taka wklejka, a potem ciągnie się jak flaki ...

    OdpowiedzUsuń