niedziela, 9 czerwca 2013

PRZEDPREMIEROWO ,,Opiekunka Grobów” Melissa Marr

Wydawnictwo: Replika
Data wydania: 2013
Format : Książka
Ilość stron: 316
Półka: posiadam
Do kupienia: Gandalf, Matras, Replika

Bardzo ucieszyłam się, gdy zobaczyłam w zapowiedziach Wydawnictwa Replika, że ukazać ma się ,,Opiekunka Grobów” Melissy Marr. Moja radość była jeszcze większa, gdy okazało się, że wygrałam przedpremierowy egzemplarz w organizowanym przez Wydawcę konkursie. Zainteresowana ciekawą fabułą w miarę szybko wybrałam ją spośród kilkunastu czekających książek i przystąpiłam do czytania, które przeciągnęło się do 2 dni.

Maylen Barrow od dłuższego czasu odwiedzała zmarłych ma cmentarzu o ciekawej nazwie Słodkie Odpocznienie.  Od kilkunastu lat w rytuały pogrzebowe wprowadzała także swoją wnuczkę, Rebekę, która dzielnie towarzyszyła babce w obrządkach do czasu, aż nie opuściła miasteczka Claysville i zostawiła ukochanego Byrona, który pracował wraz z ojcem w firmie pogrzebowej. Życie głównej bohaterki wywróciło się o 180 st., gdy okazało się, że jej ukochana babcia nie żyje ! Kobieta czym prędzej postanowiła wrócić do rodzinnej miejscowości, gdzie czekało na nią niemało nowości, z którymi musiała sobie poradzić. Na jaw wyszły tajemnice skrywane przed nią i Byronem od blisko 300 lat. Czy młodzi ludzie zdołali udźwignąć ten ciężar? Co jeszcze miało spotkać mieszkańców małej mieściny?

Muszę szczerze przyznać, że książka porywająca nie jest. Co więcej, po przeczytaniu kilkunastu stron miałam ochotę odłożyć ją na półkę, jednak nie mam zwyczaju odrywać się od zaczętej już lektury, obojętnie, jaka by ona nie była… Jak podaje sam Wydawca książka zalicza się do gatunku fantastyki i grozy. Z tym pierwszym mogę się zgodzić w 100%. Może nie jest to porywająca opowieść z magicznymi i wyimaginowanymi wątkami, jednak postacie wykreowane przez autorkę są w miarę interesujące i przyciągają uwagę. Moim zdaniem na największe uznanie zasługują funkcje Opiekunki Grobu i Grabarza, które Melissa Marr opisała bardzo dokładnie i wplotła w ich dzieje ciekawe incydenty. Co do opowieści grozy to niestety została ona bardzo okrojona. Ja osobiście nie zauważyłam w tej powieści jakichś specjalnych wątków, czy zawieszenia, gdzie czytelnik nie mógłby się doczekać rozwiązania i powodowałyby one niemożność zaśnięcia. Niestety, tego w tej pozycji nie będzie. Nie znajdziecie w niej szybkiej akcji, która porywa czytelnika i nie chce go wypuścić do samego końca. Nie przeczę, że ta powieść ma w sobie jakiś potencjał, ale moim zdaniem nie został on wykorzystany do końca.

Motyw przenoszenia się między światami przypominał mi niedawno czytaną powieść ,,Hades na urlopie”, więc w mojej ocenie nie było to nic nowatorskiego. Co więcej mogę dodać, że z tym wątkiem spotkałam się jeszcze kilkakrotnie w kilku innych powieściach. Cudowne połączenie bohaterów także nie jest niczym nadzwyczajnym.

Odnośnie rozwoju akcji była ona mało dynamiczna. Tajemnicze zabójstwo babci Rebeki, za którym stało ,,zwierzę” zostało wyjaśnione stosunkowo szybko, a intrygująca tajemnica, która mogła powstrzymywać całość została wyjaśniona na samym końcu, gdy już myślałam, że nigdy się nie dowiem, co się stało sprzed 300 laty…. Jednym słowem, ani nie zachęcam, ani nie doradzam Wam zapoznania się z tą pozycją, każdy szuka czegoś innego i czego innego oczekuje.

,,Opiekunka Grobów” to pierwsza powieść Melissy Marr skierowana typowo dla dorosłych odbiorców. Ja miło spędziłam z nią czas, jednak uważam, że bardziej zadowoleni z jej lektury będą nastolatkowie, dla których magiczny świat będzie satysfakcjonujący. Ja z twórczością tej pisarki spotkałam się po raz pierwszy, jednak już teraz wiem, że gdy pojawi się kontynuacja tej powieści sięgnę po nią z czystej ciekawości, gdyż jestem ciekawa, jak potoczą się dalsze losy Rebeki i Byrona!

Moja ocena : 7/10


Książka została przeczytana w ramach wyzwania


Za egzemplarz książki do recenzji dziękuję :


10 komentarzy:

  1. Byłam ciekawa tej książki, ale teraz mój zapał trochę zgasł. Na razie to pierwsza recenzja jaką czytam o tej książce, więc poczekam na kolejne i wtedy zdecyduję czy przeczytać czy nie :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo się cieszę, że wreszcie doczekałam recenzji tej książki. Jak do tej pory nie zawiodłam się na Twoich opiniach, więc wpisałam ją na listę lektur obowiażkowych

    OdpowiedzUsuń
  3. cieszyłam się na myśl o chwili kiedy sięgnę po "Opiekunkę grobów" (haha, ciekawe kiedy) i teraz trochę żałuję, że nie podobała Ci się jakoś szczególnie. ale pewnie i tak sięgnę. ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. recenzja dodana do wyzwania "Czytam Fantastykę",
    pozdrawiam :)
    Miłośniczka Książek

    OdpowiedzUsuń
  5. Twoja recenzja mnie utwierdziła, że nie kupię a miałam taką ochotę.

    OdpowiedzUsuń