Uwielbiam roladki z suszoną śliwką, dodatkowo rozpływający się ser i boczek parzony. Po kilku dniach,jak przeszły się smaki roladki smakowały rewelacyjnie ;)
Potrzebne składniki:
- 5 plastrów schabu bez kości
- 10 śliwek suszonych ( ja użyłam Śliwki suszone firmy Kresto )
- kawałek żółtego sera
- 10 dag boczku parzonego
- olej ( ja użyłam olej rzepakowy firmy Rapso )
- sól
- pieprz
- Schab delikatnie rozbijamy. Solimy i pieprzymy z obu stron. Układamy z jednej strony 2 śliwki suszone, kawałek żółtego sera i boczku parzonego. Zawijamy. Wkładamy wykałaczki, żeby roladki się nie rozpadły.
- Obsmażamy na oleju, następnie przekładamy do garnka, dolewamy z 1/2 szklanki wody i dusimy na bardzo małym ogniu, co jakiś czas obracając do czasu, aż roladki będą miękkie.
- Można podawać z frytkami i sosem tzatziki.
Smacznego !
mniamuśne:)
OdpowiedzUsuńO tak:)
UsuńSmakowite ; )
OdpowiedzUsuńZ pewnością ;)
Usuńpołączenie sera żółtego i suszonej śliwki to dla mnie dość intrygująca nowość :]
OdpowiedzUsuńMusisz spróbować, bo pyszna ;)
UsuńUwielbiam schab i śliwki w jednym.
OdpowiedzUsuńWiesz, co dobre ;)
UsuńNie moje smaki, ale przecudnie wyglądają:)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
Usuńkoniecznie muszę zrobić :-))
OdpowiedzUsuńKoniecznie;)
Usuń