Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie
Data wydania: 2013
Format : Książka
Ilość stron: 464
Półka: posiadam
Do kupienia: Gandalf, Merlin, Wydawnictwo Literackie
Data wydania: 2013
Format : Książka
Ilość stron: 464
Półka: posiadam
Do kupienia: Gandalf, Merlin, Wydawnictwo Literackie
Z twórczością Barbary O’Neal spotkałam się po raz pierwszy,
czytając ,,Receptę na miłość”, która bardzo mi się spodobała. Dlatego, gdy
dowiedziałam się, że na rynku pojawi się najnowsza książka pisarki ,,Sekrety
uczuć” wiedziałam, że będę chciała się z nią zapoznać. Czy było warto?
Pierwsze, co mnie urzekło w tej książce gdy ją przeglądałam
to przepisy kulinarne, które ubóstwiam i mogłabym czytać je cały czas. Tym
bardziej, że ostatnio zauważyłam tendencję pisarzy do używania ich w książkach obyczajowych,
co bardzo mi odpowiada. Sama już wypróbowałam przepis na pełnoziarniste muffiny
marchewkowo-ananasowe (str.148), które niedługo ujrzycie także na blogu.
Ale wracając do treści… Tessa Harlow niewiele pamiętała ze
swojego wczesnego dzieciństwa. Jej ukochany tatuś Sam wyprowadził się z Los
Ladrones, gdy mała miała 4 lata. W między czasie założył swój biznes, a Tessa
zaczęła pracować w biurze Włóczykij i oprowadzać górskie wycieczki. Podczas
jednej w wypraw złamała sobie rękę, została ukąszona przez pająka i spadła do
wody. Wówczas powróciły wspomnienia bohaterki, jako małej dziewczynki, która również
topiła się w wodzie. Przypadkowa Tessa chcąc opracować nowy plan wycieczek
wróciła do Los Ladrones, chociaż Sam odradzał jej to z całego serca. Kobieta z
każdym dniem odkrywała mroczne tajemnice, które nigdy nie powinny ujrzeć
światła dziennego…
Muszę przyznać, że
książka jakoś od początku nie za bardzo mnie porwała. Trudno było mi się
przyzwyczaić ponownie do stylu autorki, który wydawał mi się dość ciężki, jak
na lekką lekturę, której się spodziewałam. Były momenty lepsze i gorsze, całość
do przodu pchała rodzinna tajemnica, po której wyjawieniu zaczęło się w końcu
dziać coś ciekawszego.
Oczywiście nie mogło zabraknąć wątku miłosnego. Vince
Grasso, przystojniak, którego żona nie żyła od kilku lat wychowywał samotnie 3
córki – Natalie, Jade i Hannah. Pomagała mu w tym jego matka, która prowadziła
własną księgarnię od czasów komuny, która rozpadła się po zamordowaniu głównego
przywódcy ruchu. Obecnie zachowała się w tamtym miejscu farma Zielona Brama.
Czy Tessie udało się przekonać właściciela biura
turystycznego Włóczykij do zorganizowania wycieczek w tamtym rejonie? Czy Vincent
postanowił jej zaufać, czy może zerwał tą znajomość ze względu na dobro córek?
Co jeszcze skrywała tamta malownicza mieścina? O tym przekonajcie się sami !
Moja ocena : 7/10
Za egzemplarz książki do recenzji dziękuję
Dla Ciebie książka z przepisami to raj czytelniczo-kulinarny. ;)
OdpowiedzUsuńO tak ;)
UsuńTo za zakończenie ;)
OdpowiedzUsuńKsiążka zdecydowanie nie dla mnie, ale lubię, kiedy w obyczajówkach autorzy dodają przepisy. Najlepsze są te z regionu, w którym rozgrywa się akcja. :)
OdpowiedzUsuńTeż fajne ;)
UsuńTeż czytałam "Receptę na miłość". Z pewnością nie przejdę obojętnie obok "Sekretów uczuć"
OdpowiedzUsuńCieszę się ;)
UsuńJa jakoś nie mam na nią na razie ochoty:)
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś:)
Usuń