Tak przeczuwałam, że kisiel śliwkowy na herbatce śliwkowej będzie rewelacyjny. Nie zawiodłam się ani trochę ;)
Potrzebne składniki:
- szklanka wody
- 3,4 łyżeczki cukru
- szklanka pokrojonych drobno śliwek
- saszetka herbaty śliwkowej ( ja użyłam Granny's Finest )
- 2 łyżki skrobii ziemniaczanej + kilka łyżek wody
Sposób wykonania:
- W szklance wrzącej wody przygotowujemy herbatę z 1 saszetki herbaty śliwkowej. Wlewamy do garnka. Dodajemy szklankę pokrojonych drobno śliwek, gotujemy. Dodajemy cukier.
- Gdy zacznie wrzeć dodajemy rozpuszczone 2 łyżki kartoflanki rozpuszczone w odrobinie wody. Szybko mieszamy, doprowadzając jeszcze raz do wrzenia.
- Wylewamy do naczyń.
Kisiel śliwkowy z herbatą - z pewnością miał ciekawy smak:)
OdpowiedzUsuńMusisz spróbować ;D
UsuńFajny deserek!
OdpowiedzUsuńO tak ;)
Usuńsama jeszcze nigdy nie robiłam:)
OdpowiedzUsuńMasz czego żałować ;)
UsuńCoraz częściej spotykam się z przepisami na domowy kisielek, muszę wreszcie sama jakiś wypróbować.
OdpowiedzUsuńKoniecznie ;)
UsuńMniam!!! a takie to proste :)
OdpowiedzUsuńNo jasne, że proste ;)
Usuńdomowy najlepszy:)
OdpowiedzUsuńZgadzam się ;)
UsuńJa za Twoje pyszne przepisy i wspaniałe recenzje chciałbym Cię nominować do nagrody Liebster Blog Award! Pytania znajdziesz tutaj: http://pokaz-slowa.blogspot.com/2013/09/liebster-blog.html
OdpowiedzUsuńDzięki, jutro odpowiem, bo mi się akurat temat pokryje ;)
UsuńNa śliwkowy to bym nie wpadała:)
OdpowiedzUsuńEee, mogę inny przygotować ;)
UsuńBrzmi przepysznie. Może kiedyś zrobię, w wolnej chwili :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Może ;)
UsuńZaraz idę po śliwki! :D
OdpowiedzUsuńFajnie ;)
UsuńTy to potrafisz zachęcić. Przez to zaglądanie do Ciebie na bloga, wiecznie się robię głodna. :D
OdpowiedzUsuńA śliwki uwielbiam w każdej postaci!
To dobrze, musisz trochę przybrać na wadze :)
Usuńdomowa wersja zawsze lepsza od proszku:) a śliwkowego jeszcze nie robiłam, musiał być smaczny:)
OdpowiedzUsuńO tak ;) Wybornie smakował ;)
UsuńWow. śliwkowego nie jadłam, zapowiada się smacznie;)
OdpowiedzUsuńTak jest ;)
Usuńtakiego domowego jeszcze nie robilam :)
OdpowiedzUsuńA widzisz, musisz to zmienić ;)
UsuńBabcia mi kiedyś taki kisiel robiła :)
OdpowiedzUsuńFajnie ;)
UsuńZ pewnoscią wykorzystam ten przepis.
OdpowiedzUsuńCieszę się ;)
UsuńFantastyczny pomysł na kisiel,musiał być przepyszny w smaku,ja niedawno robiłam z porzeczek,ale śliwkowy to wspaniała propozycja,takie jesienne smaczki, pozdrawiam ciepło(nogawkuchni.blogspot.com)
OdpowiedzUsuńZ porzeczek też musiał być rewelacyjny ;)
UsuńA wiesz, że ja nigdy nie robiłam domowego kisielu :) Kurczę muszę spróbować. Zawsze to zdrowsze niż taki z paczki.
OdpowiedzUsuńNo na pewno ;)
Usuń