Jedne są lepsze, drugie gorsze z tego, co widzę. Nie ma już tradycyjnych, wielowiekowych pozycji, które znaliśmy z dziada, pradziada. Teraz są kolorowe, niekiedy przerysowane ilustracje, pojawiają się przekleństwa. Oczywiście są też perełki równie dobre, jak te znane od setek lat. Nie za bardzo to ogarniam jeszcze, bo mi to niepotrzebne.
A Wy co sądzicie? Kupujecie dzieciom,krewnym bajki znane wszystkim, czy stawiacie na nowoczesność? Jestem bardzo ciekawa !
Post na ten temat ukazał się także u :
- Upadły czy Anioł
Przypominam o 2-letniej Nikoli, która potrzebuje naszej pomocy, liczy się każdy grosik.
Przypominam o 2-letniej Nikoli, która potrzebuje naszej pomocy, liczy się każdy grosik.
Kupujemy bajeczki i czytamy codziennie wieczorem :
OdpowiedzUsuńWspaniale:)
Usuńmi osobiście nie podobają się współczesne bajki, i bardzo rzadko baśnie :(
OdpowiedzUsuńMi też raczej nie.
UsuńJa sentymentem darze te tradycyjne, ale sięgam też po nowoczesne:)
OdpowiedzUsuńCieszę się ;)
UsuńKupuję i takie i takie ;)
OdpowiedzUsuńWiem ;)
Usuńjeśli chodzi o bajki, to zdecydowanie te tradycyjne :)
OdpowiedzUsuńWiadomo ;)
UsuńCieszę się;)
OdpowiedzUsuńTylko tradycyjne bajeczki!
OdpowiedzUsuńWspaniale;)
UsuńZdecydowanie wolę tradycje bajki. Szczególnie mam sentyment do baśni Andersena.
OdpowiedzUsuńJa też:)
UsuńA ja lubię mieszać. Raz tradycyjna bajka, raz coś nowszego. Patryczek i Wikusia nie narzekają:)
OdpowiedzUsuńWiadomo:)
UsuńBajki to nie mój gatunek, ale taka wiedza może kiedyś się przydać :D natomiast raczej jestem za tradycyjnymi bajkami :D
OdpowiedzUsuńZ pewnością się przyda;)
Usuńja lubię te starsze bajki, choć niektóre z tych nowszych nie są złe ;) no ale wulgaryzmów nie toleruję!
OdpowiedzUsuńJa też nie.
Usuńwolę klasyczne bajki, w nich były piękne historie i morały, w obecnych są piękne ilustracje, ale książeczki tak nie porywają ;)
OdpowiedzUsuńNiestety muszę się z Tobą zgodzić.
UsuńWolę tradycyjne bajki, te nowe jakoś do mnie nie przemawiają. :)
OdpowiedzUsuńTo się cieszę ;)
UsuńA ja się zastanawiam, co jest rozumiane przez tradycyjne bajki :-) Jeśli chodzi o te stare baśnie Grimm czy Andersena to przesiąknięte są brutalizmem i z tego co pamiętam to obfitowały w wulgaryzmy. Uważam, że współczesne wydelikacone dzieci lepiej zareagują na aktualnie utwory na podstawie bez krwi, mordów. Osobiście dałabym mojemu dziecku współczesna Królewnę Śnieżkę z krzykliwą ilustracją, zamiast tradycyjnej, pierwotnej wersji, gdzie to Śnieżka jest gwałcona przez księcia :-)
OdpowiedzUsuńWiesz co, powiem szczerze, że nie pamiętam dokładnie, czy były wulgaryzmy, czy nie, ale jakoś widać mi to nie zaszkodziło ;)
Usuń