I udało się. 25 maja 2013 roku wzięłam udział w I spotkaniu Blogerek, na którym poznałam Ewunię, Mamiczkę, Ilapop, Mamę Ka, Antonianę i Ylllę. Dziewczyny, które bardzo polubiłam, a nasza znajomość nie zakończyła się po pierwszym spotkaniu. Potem było kolejne, a już za 3 tygodnie odbędzie się kolejny nalot dywanowy, tym razem z Bydgoszczy :D Także strzeżcie się, nadchodzimy !
Kolejne spotkania odbyły się w Poznaniu, na początku z Anią, a 27 września dołączyła do nas jeszcze Basia. Propo spotkań w Poznaniu 7 grudnia o godz. 12.01. planowane jest kolejne spotkanie. Są jeszcze wolne miejsca. Jeżeli ktoś ma ochotę to prosimy o kontakt na email blogerkiwpoznaniu@gmail.com Niestety, Basi ani Ani nie będzie, za to będą inne dziewczyny ;)
Oczywiście Was wszystkich bym chciała poznać, dlatego tak lubię te spotkania blogowe, gdzie mogę zaznajomić się z innymi blogowymi koleżanki, a także poznać nowe blogi, o których wcześniej nie miałam pojęcia. Głęboko zachęcam do organizacji takich spotkań. Jeżeli nie wiecie jak się do tego zabrać to za kilka dni pojawi się specjalny wpis o organizacji, który powinien wszystko rozjaśnić.
A co Wy sądzicie o przenoszeniu wirtualnych znajomości do realnego świata?
Post na ten temat ukazał się także u :
- Upadły czy Anioł
Przypominam o 2-letniej Nikoli, która potrzebuje naszej pomocy, liczy się każdy grosik.
Przypominam o 2-letniej Nikoli, która potrzebuje naszej pomocy, liczy się każdy grosik.
Jestem jak najbardziej za takimi znajomościami. Przecież czytając nawzajem swojego blogi, komentując wpisy możemy się nazwać kimś więcej niż zwykłymi znajomymi. Czasami ktoś, kto siedzi po drugiej stronie monitora może okazać się naszym najlepszym przyjacielem.
OdpowiedzUsuńZgadzam się ;)
UsuńTakie spotkania są fajne :)) Warto w nich uczestniczyć.
OdpowiedzUsuńJasne, zwłaszcza, jak Mamiczka też tam ma być :D
UsuńJa posunę się nawet do twierdzenia, że blogowe znajomości mogą być bardziej wartościowe od tych wyłącznie realnych... Bo jakby nie patrzeć przez Internet duuużo łatwiej jest się otworzyć przed drugą osobą i pogadać z nią o wszystkim.
OdpowiedzUsuńNo to swoją drogą. Ja tam Was uwielbiam wszystkie 7 <3
UsuńFajnie, fajnie.
OdpowiedzUsuńJa tam w Internetowe znajomości wierzę :)
Póki co, cieszę się naszymi Fbookowymi pogawędkami :))
I dziękuję za zrozumienie - wiesz..ja tam wpadam i wypadam :) ciągle w biegu..
Serducho :))
Z Tobą też bym się chciała spotkać. Nad morze mi szybciej, niż w góry, więc kto wie, kiedy Cię nawiedzę :D
UsuńTakie przenoszenie wirtualnych znajomości do realnego świata jest naprawdę świetne! :) Szkoda tylko ze nieraz tak duza odleglosc nas dzieli...
OdpowiedzUsuńTeż nad tym ubolewam.
UsuńJasne, że tak ;)
OdpowiedzUsuńFajne są takie spotkania i poznawanie innych ludzi:)
OdpowiedzUsuńDokładnie ;)
Usuńsuper sprawa:) może i mnie będzie to kiedyś dane!
OdpowiedzUsuńZ Tobą też bym się chętnie spotkała ;)
UsuńJa jestem za, sama byłam na jednym takim spotkaniu i świetnie się bawiłam. Jeszcze tylko z Tobą :-p, kiedyś nam się uda:)!!
OdpowiedzUsuńJasne, daję nam góra 5 lat ;)
UsuńPewnie, że warto przenosić :) Mam nadzieję, że spotkanie w Bydgoszczy będzie udane ( w końcu to moje miasto :)) Pozdrawiamy
OdpowiedzUsuńJa znam kilka blogerów z kulinarnej branży osobiście;). Chętnie poznałabym też lokalne blogerki, a ponieważ mieszkam w Toruniu to bardzo chętnie poznałabym i Ciebie!:)
OdpowiedzUsuńO, ja Ciebie też ;)
Usuńświetny pomysł z takimi spotkaniami, można zawrzeć wspaniałe znajomości, być może na długie lata :)
OdpowiedzUsuńJasne, mam nadzieję, że z dziewczynami spotkam się jeszcze i za 10 lat na kawce ;)
UsuńNadal mieszkasz tutaj, tak?
OdpowiedzUsuńTakie spotkania są świetnie! Już nie mogę się doczekać tego w Krakowie. Jeszcze tylko kilka dni. :)
OdpowiedzUsuńAleż zazdroszczę ;)
UsuńJa jestem zdecydowanie, za przenoszeniem znajomości internetowych do życia realnego :)
OdpowiedzUsuńZwłaszcza w tak doborowe towarzystwo, jak nasze :)
Usuń