Wydawnictwo: Jaguar
Data wydania: 2013
Nie będę Was czarować, że nie mogłam się doczekać, aż ta książka wpadnie w moje ręce i kiedy wreszcie będę mogła ją przeczytać. Nie, wygrałam ją przypadkiem w konkursie u Sil, a i wtedy byłam niezbyt optymistycznie nastawiona do takiego upominku. Później wysyłka się przeciągała, ja dostałam dodatkowo koszulkę z Partials, książka przeleżała na półce, aż … zastanawiając się, co mam kolejnego przeczytać mój wzrok padł na nią. Przeczytałam fragment i zabrałam ją ze sobą do Bydgoszczy.
Data wydania: 2013
Nie będę Was czarować, że nie mogłam się doczekać, aż ta książka wpadnie w moje ręce i kiedy wreszcie będę mogła ją przeczytać. Nie, wygrałam ją przypadkiem w konkursie u Sil, a i wtedy byłam niezbyt optymistycznie nastawiona do takiego upominku. Później wysyłka się przeciągała, ja dostałam dodatkowo koszulkę z Partials, książka przeleżała na półce, aż … zastanawiając się, co mam kolejnego przeczytać mój wzrok padł na nią. Przeczytałam fragment i zabrałam ją ze sobą do Bydgoszczy.
Akcja zaczęła się w 2076 roku w East Madow, znajdującej się
na wyspie Long Island, na której po wojnie z Częściowcami wymarło 99,9%
ludzkości. Senat próbując jakoś zwiększyć grono ludzi zamieszkujących teren
ustanowił Ustawę, mówiącą o tym, aby każda 18-latka zachodziła w ciążę i
rodziła dzieci. Z czasem ten wiek coraz bardziej obniżano z powodu
śmiertelności. Noworodki zarażone wirusem RM przeżywały kilkadziesiąt godzin, a
następnie umierały. Mimo prowadzenia dokładnych badań wydawało się, że nie ma
sposobu, aby uchronić ludzkość. Jednak Kira Walker, stażystka, nie mogąca
patrzeć na tyle śmierci wpadła na pomysł. Mogłoby się wydawać będący głupotą i
niedorzecznością. Mógł on jednak sprawić, że dzieci przestałyby umierać. Czy
zdołała zaradzić chorobie, na którą przez kilkanaście lat nikt nie zdołał
wynaleźć lekarstwa?
Muszę przyznać, że do książki podchodziłam z początku dość
pesymistycznie. Raczej nie interesują mnie takie pozycje, których akcja toczy
się za kilkadziesiąt lat. Jednak zachęcona dobrze zapowiadającymi się kilkoma
stronami postanowiłam jej dać szansę. Zaczęłam w poniedziałek podczas podróży
pociągiem, przeczytałam dobre 60 stron, potem wieczorem doczytałam jeszcze
kilka, a następnie zajęta obowiązkami na studiach nie dotknęłam jej aż do
piątku. Kolejne spotkanie z ,,Partials. Częściowcy” tak mnie pochłonęło, że już
w sobotę miałam koniec. I stwierdzam jedno, nie mogę się już doczekać
kontynuacji.
Ta książka jest cudowna, może z początku nieco się dłuży,
ale potem, jak już akcja się rozkręci to strony przelatują błyskawicznie, a ja
nie mogłam oderwać się od tej pozycji. Dan Wells stworzył opowieść bardzo
dobrą, gdzie zwroty akcji następują błyskawicznie, a czytelnik nie może
przewidzieć, jakie będzie zakończenie tej opowieści.
Najbardziej polubiłam stażystkę Kirę, która nie mogąc
patrzeć już na śmierć każdego noworodka postanowiła temu zaradzić. Pomimo tego,
że miała 16 lat i jej pomysł wydawał się niedorzeczny doprowadziła do niego,
ryzykując nawet własne życie. Co takiego wymyśliła ta nastolatka, że ściągnęła
gniew wszystkich władz?
Dzięki lekkiemu stylowi pisarza, a także ciekawym dialogom
lektura tego tomu była dla mnie bardzo przyjemna. Z początku trochę nie mogłam
się wciągnąć, jednak szybko pochłonęła mnie fabuła ,,Partials”. Komu ją
polecam? Każdemu fanowi fantastyki, a także tym, którzy lubią antyutopie. Ta książka
z pewnością Was nie zawiedzie.
Moja ocena: 9/10
Książka została przeczytana w ramach wyzwania
Mam na nią ogromna chrapkę. Wiesz, co mam na myśli ;)
OdpowiedzUsuńIntryguje mnie, co też ta stażystka wymyśliła, by ,,zbawić" ludzkość i przedłużyć jej żywot.
Nie oddam :D To było bardzo ciekawe, co wymyśliła ;)
Usuńksiążkę mam na oku od jakiegoś czasu, ale teraz nie mam na nią limitu. Ostatnio wymieniłam i kupiłam dużo książek i półki pękają w szwach :(
OdpowiedzUsuńSzkoda. Warta uwagi:)
UsuńNo to narobiłaś mi smaku na ta książke.
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę:)
UsuńUwielbiam czytać historie, w których autor wydarzenia obsadził w odległych dla mnie czasach. To interesujący zabieg, więc książka trafia na moją listę "Chcę przeczytać" :)
OdpowiedzUsuńWspaniale, serdecznie polecam:)
UsuńAkcja w przeszłości - jak najbardziej, ale w przyszłości - na razie mnie to nie kręci. ;)
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś ;)
UsuńTen temat mógłby się wydawać oklepanym, ale jak widać - można znaleźć perełki :) Kiedyś na pewno się na nią skuszę.
OdpowiedzUsuńCieszę się ;)
UsuńHm, no, może kiedyś :)
OdpowiedzUsuńMoże tak ;)
UsuńKsiążkę bym chciała baardzo przeczytać, ale jak na złość nie chce wpaść w moje ręce. :(
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki, żeby szybko wpadła:)
Usuńmi też by mogła wpaść w ręce, chcę ją mieć, po tym jak ciekawie ją opisałaś :))
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa jest ;)
Usuń