Beza Pavlova z malinami tak mi zasmakowała, że tym razem postanowiłam przygotować inną wariację na jej temat. Z racji jesieni witaminy C nigdy za wiele,dlatego głównym składnikiem jest pigwowiec, który zawiera jej ogromne ilości.
Potrzebne składniki:
- 6 białek
- łyżeczka octu winnego
- łyżeczki mąki ziemniaczanej
- szklanka cukru
- 2 paski gorzkiej czekolady
- szczypta soli
- konfitura z pigwowca - klik
- 330 g śmietany 30 %
- 1 łyżeczka cukru waniliowego ( ja dałam marki Gellwe )
- 7 łyżek soku z pigwy - klik
- 1 czubata łyżka cukru pudru ( ja dałam marki Gellwe )
- pasek białej czekolady
- 2,5 łyżki żelatyny
- odrobina wody
- 3,5 łyżki cukru
- 2 pomarańcze
- 3 mandarynki
- ew. 1 cytryna
Sposób wykonania:
- Białka z odrobiną soli ubijamy na sztywną pianę. Dodajemy łyżeczkę octu winnego, łyżeczkę mąki ziemniaczanej oraz starte szybciej 2 paski gorzkiej czekolady. Dosypujemy powoli szklankę cukru, cały czas miksując.
- Sztywną masę wylewamy na przygotowane szybciej 2 podstawy od tortownicy wyłożone papierem i wysmarowane delikatnie tłuszczem.
- Piekarnik nagrzewamy do 180 st. Po włożeniu bez natychmiast zmniejszamy do 130 st. i pieczemy ok. 1,5 godziny. W razie gdyby w środku było jeszcze ciasto zmniejszamy do 100 st. i pieczemy tylko sam dół ok. 15 min. Sami będziecie widzieć, czy beza już jest gotowa ;)
- Zostawiamy do wystygnięcia, następnie pierwszy płat smarujemy dość obficie konfiturą z pigwowca. Nakładamy 2 płat.
- 330 ml śmietany 30% ubijamy na sztywną pianę.Dodajemy 1 czubatą łyżkę cukru pudru, łyżeczkę cukru waniliowego, starty pasek białej czekolady, 3,5 łyżki cukru oraz 7 łyżek soku z pigwy. Osobno w odrobinie wody rozpuszczamy 2,5 łyżki żelatyny, odstawiamy na ok. 10 min., następnie podgrzewamy, ale nie doprowadzamy do wrzenia. Dodajemy do śmietany, mieszamy. Wykładamy śmietanę na bezę.
- Na niej układamy obrane ze skórek mandarynki i pomarańcza, a na środek możemy dać plasterek cytryny. Wstawiamy do lodówki na ok. 3 h do stężenia.
Smacznego!
Przypominam o 2-letniej Nikoli, która potrzebuje naszej pomocy, liczy się każdy grosik.
Wspaniała i na pewno bardzo smaczna :)
OdpowiedzUsuńO tak :)
Usuńlubię bezę , ale z pigwowcem jeszcze nie jadłam:)
OdpowiedzUsuńA żałuj ;)
UsuńTo niesprawiedliwe,
OdpowiedzUsuńja nie mogę dotknąć, powąchać... widzę tylko zdjęcia pyszne. Takie tortury powinny być zabronione.
Dokładnie, na innych blogach kulinarnych też :D
UsuńPyszności i do tego z witaminami:)
OdpowiedzUsuńOczywiście ;)
Usuńjadłam ją, jest przepyszna! :)
OdpowiedzUsuńMi także bardzo smakuje ;)
Usuńwygląda świetnie:)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
UsuńPrzepysznie wygląda:)
OdpowiedzUsuńMiło mi ;)
Usuńbiorę ją w ciemno!:D
OdpowiedzUsuńProszę bardzo :)
Usuńmniam
OdpowiedzUsuńO tak ;)
Usuńchcę chociaż spróbować :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuń