Uwielbiam zapach przygotowywanych potraw. Nie wiem, jak Wy, ale ja przepadam za zapachem np. bigosu, roznoszącym się po całym pomieszczeniu. A potrawy świąteczne? Te wszystkie śledzie, smażone ryby, aromat gotującego się barszczu. Tego nie da się opisać, ja najchętniej teraz już pisząc o nich zjadłabym je wszystkie.
Pani Ewa wspomina w swoim programie o perfumach używanych do potraw, jak np. skórka z cytryny, która ma cudowny zapach, czy cukier waniliowy, który także nie ukrywajmy pachnie niesamowicie, zwłaszcza taki przygotowany w domu z laski wanilii, która wydziela prawdziwy aromat. Ja sama bardzo lubię je dodawać podobnie, jak te wszystkie olejki, które jeszcze bardziej podkreślają walory dania.
A jak to jest z Wami? Zapachy czego najbardziej lubicie? Książek,potraw,a może rodzącej się do życia wiosny?
Post na ten temat ukazał się także u :
- Upadły czy Anioł
Przypominam o 2-letniej Nikoli, która potrzebuje naszej pomocy, liczy się każdy grosik.
Przypominam o 2-letniej Nikoli, która potrzebuje naszej pomocy, liczy się każdy grosik.
Uwielbiam zapach jedzenia ;) pamiętam jak tydzień przed świętami mój rodzinny dom zawsze pachniał tak smakowicie, że mogłam z kuchni nie wychodzić ;)
OdpowiedzUsuńMmmm ;)
UsuńZapach jedzenia to teraz podstawa wszelkich kompozycji zapachowych. Kiedyś perfumy pachniały kwiatami. Dzis kusza jadalnymi nutami zapachowymi od owoców az po warzywa takie jak pomidory. Nie mówiąc o łakociach, które masowo zawojowały pachnidła. najnowsze badania naukowców amerykańsich wskazuja, ze zapach jedzenia - głównie popularnych łakoci to najsilniejszy afrodyzajak. Trzeba tez wskazac, u 10 procent badanych amerykanów zapach coli budzi reakcje charakterystyczne dla zastosowania afrodyzjaków.
Usuńi jeszcze link do warsztatów zapachowych poświęconych nutom kulinarnym w perfumach, ze szczególnym uwzględnieniem słodkości
Usuńhttp://blog.missala.pl/wydarzenia/warsztaty-zapachowe-gourmand/
Dziękuję pięknie, w wolnej chwili przejrzę ;)
UsuńDo mnie najbardziej przemawia świeżo skoszona trawa, którą zrosił poranny deszcz. Uwielbiam również zapach powietrza tuż po burzy. Jeśli chodzi o perfumy to żadne nie przebiją może i już trochę oklepanego Amor Amor Cacharela.
OdpowiedzUsuńMnie do trawy może niezbyt ciągnie, bo mam alergię, ale trzeba przyznać, że ten intensywny zapach jest cudowny ;)
UsuńJa lubie słodkie zapachy, zapachy ziół, ale lubie tez zapach wilgotnej ziemi.... Wiem, ze ludzie często maja swoje ulubione dziwne zapachy np. benzyny, prania, dymu.
OdpowiedzUsuńBenzyna też w sumie specyficznie pachnie:)
UsuńJa lubię niesamowicie zapach starych książek, mojego śpiącego psa i cynamonu :)
OdpowiedzUsuńO, cynamon też rewelacyjny ;)
UsuńWarto zatrzymać sie nad kwestia zapachu zwierzęcej sierści. Jest to powszechnie znana w perfumiarstwie nuta tzw. animalna. Obok zapachu skóry jest wykorzystywna w perfumach aby nadać im wrażenia zapachu ciepła. Rzecz oczywista wszystkie zapachy odzwierzęce sa w odpowiedni sposób "rozcieńczane".
UsuńW książce ,,Tajemnice pachnidła" Pani Agata to bardzo fajnie opisała.
Usuńzapach pieczonego chleba:) nie ma piękniejszego!
OdpowiedzUsuńAleż się rozmarzyłam ;)
UsuńOj tak! Popieram poprzedniczkę, zapach chleba nie ma sobie równych :-)
UsuńAleż się pysznie zrobiło ;)
UsuńTo takie nie spożywcze, ale ja uwielbiam konwalie i frezje:)
OdpowiedzUsuńKwiatki też ślicznie pachną ;)
Usuńzapach natury: gór, koszonej trawy, siana, słonego morza itd. lubię najbardziej :) nowość książek i potrawy szczególnie rosół lub faktycznie wigilijne uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńWigilijne też lubię;)
Usuń