piątek, 10 stycznia 2014

Mangowo-marakujowa rozkosz.

Na spotkaniu w Poznaniu jednym ze Sponsorów była firma Flo-slek. Gdy tylko zobaczyłam produkty, wiedziałam, że się w nich zakocham ;) Czy tak się stało?


Opowiadam o moich hitach, jak sądzicie, co mi się spodobało najbardziej?


Balsam do ciała Mango Marakuja - KLIK
Masło do ciała Mango Marakuja - KLIK
Żel pod prysznic Mango Marakuja - KLIK

Przypominam o 2-letniej Nikoli, która potrzebuje naszej pomocy, liczy się każdy grosik.





26 komentarzy:

  1. Kocham Floslek :) Firma produkuje naprawdę godne polecenia kosmetyki, które dostępne są w rozsądnych cenach.
    Mój Ty Fiołku ;*

    OdpowiedzUsuń
  2. ten z naszego spotkania z maja pachnie obłędnie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Paula? masz chłopaka?

    OdpowiedzUsuń
  4. Oglądałam film na youtube-bardzo fajny,zachęciłaś mnie do tych produktów,muszę wypróbować,też uwielbiam cudnie pachnące,aromatyczne produkty do pielęgnacji,pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie daj zaś znać, czy i Ty je pokochałaś ;)

      Usuń
  5. Zaintrygowało mnie to masło :) Zapach z pewnością musi być boski ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie wiedziałam, ze ty umiesz tyle mówic

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja wiedziałam,że wypada się podpisać:) Pozdrawiam!

      Usuń
  7. Przekonałaś mnie do masełka.

    OdpowiedzUsuń
  8. Jeszcze nie miałam nic z tej firmy, ale wszędzie tyle zachwytów o Flosleku, że muszę wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ich masło mi strasznie podpasowało, ostatnio nawet pytałam o nie w hebe, ale nie mieli :(

    OdpowiedzUsuń