czwartek, 20 lutego 2014

Zielona herbata - moja miłość.

Od dzieciństwa albo czasów, kiedy byłam nastolatką uwielbiałam herbaty, nie cierpiałam kawy. Piłam owocowe, zwykłe, granulowane, ale nie znosiłam zielonej herbaty. Właściwie nie wiem dlaczego. Po prostu.


Nie wiem kiedy, ale coś się zmieniło. Oczywiście słyszałam o zdrowotnych korzyściach picia zielonej herbaty, ale i tak mnie to nie przekonywało. Pewnego dnia spróbowałam i przepadłam. Okazało się, że ja jednak uwielbiam zieloną herbatę ! Dokonałam tym sposobem odkrycia roku, a zielona herbata stała się moją miłością.

Nie ograniczam się tylko do jednej firmy, czy smaku. Równie dobrze mogę pić zieloną herbatę z dodatkiem cytryny, czy grejpfruta z Biedronki, herbaty firmy Teekanne uwielbiam za Green Tee Lychee, Green Tee Orange. Ostatnio odkryłam w Lidlu zieloną herbatę z dodatkiem trawy cytrynowej, jest naprawdę przepyszna. Przy okazji ostatniej wizyty nie mieli jej albo nie widziałam i wybrałam grejpfrutową. Miała bardzo intensywny zapach, który po zaparzeniu przeszedł w cudowny posmak owocu.

Wniosek jest z tego prosty. Nie mówmy, że czegoś nie lubimy, nie zrobimy, nie możemy. Bo to wszystko zależy od nas. Nie dowiemy się, jeżeli nie spróbujemy. Może akurat poznamy nowy produkt, odkryjemy swoje życiowe hobby, a gdyby nasze tchórzostwo nigdy nie byłoby to możliwe? Nie bójmy się próbować !

Więcej na temat zielonej herbaty na Droga do siebie.

24 komentarze:

  1. ooo zielona herbata <3!!! Polecam Ci również z Teekane - Zen Chai - pije ją codziennie ;D

    OdpowiedzUsuń
  2. A ja nawet lubię zieloną herbatę, ale bardziej zioła ;))

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam zieloną <3 najbardziej lubię Big Active z pigwą, spróbuj ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Też kiedyś nie lubiłem zielonej herbaty, ale powoli zaczynam się do niej przekonywać. Kupiłem sobie nawet ostatnio dwa opakowania zielonej Teekanne z jakimiś dodatkami, całkiem smaczne, choć wciąż mocniej ciągnie mnie do owocowych i czarnych, których mam ze 30 różnych opakowań ;-)

    OdpowiedzUsuń
  5. też bardzo lubię, najbardziej z opuncją:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba miałam, a jeśli nie to widziałam w sklepie.

      Usuń
  6. Ja jakoś za zieloną herbatą nie przepadam, ale może kiedyś zmienię zdanie;)

    OdpowiedzUsuń
  7. podzielam twoją miłość:) ja również piję zieloną herbatę namiętnie i mam chyba z 10 jej rodzai w szafeczce;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Normalnie widzę, że maniaków zielonej herbaty jest więcej, super.

      Usuń
  8. widzę kolejne zmiany w szablonie:)
    a ja na zieloną herbatę powoli się nawracam:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Tak jest próbować trzeba :)

    Tak się składa, że piję właśnie zieloną tyle, że firmy TeelGreen ;) Też lubię zielone herbatki :)

    OdpowiedzUsuń
  10. My też kochamy zieloną herbatę! Zwłaszcza japońską:D Zapraszamy na nasz post: http://www.livesnapblog.com/2014/02/fukamushicha.html

    OdpowiedzUsuń
  11. a ja do zielonej herbaty nie mogę się jakoś przekonać :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spróbuj, ja też długo się zarzekałam, że nie będę jej piła.

      Usuń