niedziela, 23 marca 2014

Sernik z bananami.

Gdy tylko zobaczyłam u Pauliny sernik bananowy wiedziałam, że nie będę mogła mu się oprzeć. Wyszedł pyszny, tylko pianka serowa trochę mi nie stężała.


Potrzebne składniki:
  • 20-25 dag biszkoptów
  • 1 kg twarogu
  • 1,2 kg bananów
  • 2 galaretki cytrynowe + 1/2 szklanki wody
  • 2 galaretki agrestowe + 3,5 szklanki wody
  • 5 łyżek cukru
  • sok z połowy cytryny
  • 1 łyżeczka cukru waniliowego


Sposób wykonania:
  1. Blachę wykładamy papierem do pieczenia. Układamy na niej biszkopty. 
  2. Następnie przygotowujemy masę serową. 0,9 kg bananów obieramy i rozduszamy, następnie dodajemy 1 kg twarogu i całość miksujemy. Dodajemy 2 galaretki cytrynowe przygotowane w 1/2 szklance wody. Czekamy aż trochę zgęstnie i wykładamy na biszkopty. Wstawiamy do lodówki do całkowitego stężenia.
  3. Pozostałe banany obieramy i kroimy w talarki. Układamy na masie serowej. Zalewamy tężęjącymi 2 galaretkami agrestowymi przygotowanymi w 3,5 szklankach wody. Zostawiamy na noc do całkowitego stężenia.
Smacznego !

22 komentarze:

  1. smacznie wygląda, ale ja niestety nie lubię bananów i serników :(

    OdpowiedzUsuń
  2. ah, uwielbiam takie połączenia :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Przepyszne to ciasto wyszło.

    OdpowiedzUsuń
  4. serniki na zimno bardzo lubię:) w przeciwieństwie do pieczonych:P

    OdpowiedzUsuń
  5. ale smaczniutki:d mnaimmmmmm

    OdpowiedzUsuń
  6. Mmmmmm, ale smakowicie wygląda :) Na pewno w któryś dzień zrobię :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ten przepis wbiłam sobie w zakładki z jakiegoś blogu kulinarnego. Cieszy mnie fakt, że teraz wiem, że warto go zrobić.

    OdpowiedzUsuń
  8. Pyszny musiał byc, chetnie bym zjadła kawałeczek:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Uwielbiam banany, a sernik na pewno kiedyś zrobię.

    OdpowiedzUsuń