A tak się cieszyłam, że wtorki mam wolne. Taaa, może pierwsze 2 wtorki nowego semestru to miałam wolne i leżałam cały dzień, ale 2 ostatnie nie. Tydzień temu w kinie, dziś też nie narzekałam na nudę.
Z samego rana wybrałam się z Martyną do dziekanatu, następnie korzystając z okazji znalazłyśmy się w Cukierni Sowa na deserze lodowym. Z racji tego, że nie widziałam nic dla siebie skomponowałam mój własny deser, pycha !
Potem wpadłam do biblioteki wypożyczyć książki do pracy licencjackiej, szybki powrót do domu i dalsza podróż. Po południu odwiedziłam Park Hotel Bydgoszcz. To tam właśnie odbędzie się Blogowe WOW. Muszę Wam przyznać, że to jedyne miejsce, gdzie zjadam rosół. I do tego te domowe kluseczki, mniam.
Korzystając z wiosennych dodatków w menu skusiłam się na Spaghetti z porem. Porcja była tak ogromna, że nie byłam w stanie zjeść wszystkiego, ale było przepyszne ! Aż sama nie mogę się zdecydować, co przekąszę na WOW.
Tak się objadłam, że nie mogę się ruszyć, więc leżakuję wreszcie i opycham się ciastkiem z morelą z Lidla, które nawiasem mówiąc wczoraj odkryłam. Genialne !
A jak Wam minął dzień?
Wolę lody od Grycana, ale Sowa też ujdzie :) Narobiłaś mi smaka na to spaghetti :) a ciastka z lidla są fajne, choć chyba niezbyt zdrowe :)
OdpowiedzUsuńDlatego jem je sporadycznie :)
UsuńOh zjadłambym taki deser :) Dzisiaj dzień mi upłynął spokojnie, ale pochwalę się, że wczoraj byłam na rosyjskim balecie - ,,Jezioro Łabędzie" i do dzisiaj jestem pod jego wrażeniem :)
OdpowiedzUsuńAleż zazdroszczę. Z chęcią bym się wybrała.
UsuńHmmm... Kusisz tymi smakołykami... ;)
OdpowiedzUsuńCzas się wybrać i zjeść:)
UsuńPyszne jedzonko:)
OdpowiedzUsuńDokładnie.
Usuń