czwartek, 3 kwietnia 2014

,,Przepiórki w płatkach róży" Laura Esquivel

Z twórczością Laury Esquivel miałam zapoznawać się już jakiś czas temu, jednak dopiero teraz jakoś się złożyło, że zakupiłam dwie jej pozycje - ,,Przepiórki w płatkach róży" oraz ,,Malinche. Malarka słów". Niedługo zamierzam sięgnąć po drugą książkę, która czeka już na mojej półce.


Wyobraźcie sobie taką sytuację. Zakochujecie się na zabój w mężczyźnie Waszego życia, właściwie nic nie stoi na przeszkodzie, abyście się ożenili. Jest tylko jeden szkopuł, jesteście najmłodszą córką, która zgodnie z tradycją przekazywaną z pokolenia na pokolenie musi zająć się matką do jej śmierci, przez co nie może mieć męża. Dla Tity była to prawdziwa tragedia, próbowała przeciwstawić się surowej rodzicielce, jednak jej prośby nie przyniosły pożądanego efektu. Miłość jej życia, Pedro Muzquiz postanowił więc poślubić jej starszą siostrę, aby być bliżej ukochanej. Czy jednak przebiegła matka niczego nie dostrzegła i zezwoliła na ten swoisty trójkąt? A może Tita zrezygnowała z Pedra na rzecz siostry? Czy trwała przy matce do końca jej życia? O tym przekonacie się czytając tę pozycję.

Muszę przyznać, że już od początku byłam bardzo ciekawa tej opowieści, spisanej przez pisarkę ku pamięci jej ciotecznej babki Tity. Byłam zafascynowana już od momentu, gdy przeczytałam zajawkę. Trochę przypomina mi ona opowieść z cyklu historie prawdziwe, z krajów muzułmańskich, gdzie kobiety również muszą przestrzegać określonych zasad. Mimo, że główna bohaterka muzułmanką nie była nie potrafiła przeciwstawić się woli matki. Zmuszona była żyć w cieniu sióstr, które miały prawo do godnego życia, przynajmniej z pozoru.

Tita od urodzenia miała jakiś szczególny dar do gotowania. Potrawy, które wyszły spod jej rąk niezmiennie zachwycały wszystkich smakoszy, którzy mieli okazji ich spróbować. Poprzez dania przekazywała także emocje. Bardzo lubię takie pozycje, w których znajdują się przepisy kulinarne połączone z wątkiem głównej bohaterki, więc ,,Przepiórki w płatkach róży" bardzo przypadły mi do gustu.

Powieść nie jest szczególnie obszerna, jednak dzięki prostemu w przekazie stylowi pisarki czyta się ją stosunkowo szybko, a co najważniejsze, nie nuży czytelnika. Z każdą kolejną stroną byłam coraz bardziej zaciekawiona, jak potoczą się losy bohaterów, jednak nie byłam w stanie przewidzieć zakończenia. Jeżeli lubicie takie książki, gdy sądzicie, że wszystko jest już jasne, a potem autor zmienia koncepcję, to ta powieść będzie odpowiednia. Jestem pewna, że przypadnie Wam do gustu i zapragniecie poznać także inne pozycje pisarki.

Nie mogę nie wspomnieć, że na podstawie książki powstał film, równie dobry, jak książka. Wiadomo, że niektóre wątki zostały okrojone do minimum, ale i tak bardzo mi się podobał. Możecie zacząć od powieści, a zakończyć na ekranizacji. Zresztą, zrobicie, jak będziecie uważali.



16 komentarzy:

  1. książka wydaje się być naprawdę fajna, więc chętnie przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ogladalam film. To jeden z moich ulubionych filmow. Moj narzeczony teraz juz maz dlugo szukal go w internecie. Ale sie udalo :) wspanialy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Oglądałam tylko film, cudowny:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja bym musiała zacząć od książki, potem film. Myślę, że z pewnością by mnie wciągnęła ta opowieść :)

    OdpowiedzUsuń
  5. książka chyba nie dla mnie, ale może obejrzę film i poznam samą historię :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo zaciekawiła mnie ta książka. Ale najpierw przeszukam Internet w poszukiwaniu filmu ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. kiedyś namiętnie szukałam tej ksiązki bo chciałąm ją sprezentować przyjaciółce. Musiałam niestety zadowolić się filmem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A widzisz, mi już dosyć dawno migała gdzieś w księgarniach.

      Usuń
  8. Bardzo ładna okładka, chciałabym zapoznać się z tą historią. :)

    OdpowiedzUsuń