piątek, 9 maja 2014

,,Jajko z niespodzianką" Agnieszka Krakowiak-Kondracka

Szczerze mówiąc, nazwisko Krakowiak-Kondracka niewiele mi mówiło do czasu, gdy dowiedziałam się, że Pani Agnieszka jest scenarzystką min. serialu ,,Samo życie", a także uwielbianego przede mnie ,,Na dobre i na złe".


Na książkę pewnie nigdy bym się nie skusiła, gdyby nie filmik nagrany z Kamilą Baar w roli głównej, w której opowiadała o debiutanckiej powieści scenarzystki. Dodajmy do tego fakt, że to nowa Seria z fasonem Wydawnictwa Literackiego i oczywistym stało się, że zagości na mojej półce. Zamówiłam także ,,Zabłądziłam" Agnieszki Olejnik, którą najpierw przeczytałam i to chyba rzutowało na moją ocenę...

Niejedna samotna matka na miejscu Ady by się załamała. Prowadziła życie pełne przygód wraz ze swoim partnerem Davidem. Nie uwzględnili tylko jednego - braku dzieci. Gdy więc okazało się, że kobieta jest w ciąży, a w dodatku mała Julka choruje także na syndaktylię świeżo upieczony tata uciekł i nie pokazywał się przez kilka lat. Tymczasem Ada, chcąc zapewnić córce jak najlepsze warunki rozwoju zdecydowała się na zapisanie jej do Domu uśmiechu, gdzie były dzieci różnych kultur i z różnymi ,,dolegliwościami". Takie miejsce sprzyjało zapoznawaniu się rodziców, ale także stłuczkom samochodowym na zatłoczonych miejscach parkingowych. Właśnie w ten sposób bohaterka poznała Adama, ojca Michasia, a zarazem ... jej przyszłego szefa.

Muszę przyznać, że z książką zaczęłam zapoznawać się z wielką ochotą i właściwie przeczytałam ją w dwa wieczory. Fabuła została bardzo dokładnie przemyślana, a na czytelnika co jakiś czas czekały niespodzianki. Agnieszka Krakowiak-Kondracka stworzyła życiorys swoich bohaterów, opierając się częściowo na tytułowym jajku z niespodzianką. Nigdy nie jesteśmy w stanie przewidzieć, co za gadżet znajduje się w środku, tak samo, jak nie jesteśmy w stanie zaplanować sobie życia od początku do końca.

Przypuszczam, że gdybym najpierw czytała debiutancki tom Serii z fasonem spodobałby mi się bardziej. Ja jednak zaczęłam od ,,Zabłądziłam", która cały czas gdzieś w podświadomości szeptała mi, że ,,Jajko z niespodzianką" nie jest tak dobre, jak tamta. Powieść scenarzystki jest przemyślana, wzruszająca, jednak nie wzbudza we mnie tak silnych emocji, jak pozycja Agnieszki Olejnik. Jeżeli macie ochotę zapoznać się z tą serią proponuję zacząć od początku. Ja już teraz odliczam dni do premiery, jak przypuszczam, ,,Zaczaruj mnie" Karoliny Frankowskiej. To będzie prawdziwa uczta.

Wydawnictwo: Literackie
Data wydania: 2014
Format : Książka
Liczba stron: 300

Półka: posiadam
Do kupienia: Gandalf, Merlin, Wydawnictwo Literackie


2 komentarze: