czwartek, 26 czerwca 2014

,,Patriota" (2000)

Kilka dni temu w telewizji emitowany był film ,,Patriota". Z braku innego zajęcia postanowiłam go obejrzeć. Nieopacznie jednak nie spojrzałam, ile ma trwać...


Jedna godzina, druga godzina, trzecia godzina... Nie, niedźwiedź nie śpi. Leci ,,Patriota" - tak wciągającego i emocjonującego filmu bardzo dawno już nie widziałam. Zważywszy też na fakt, że filmy oglądam raz na miesiąc ten porwał mnie bez reszty. Nigdy bym nie powiedziała, że jego premiera miała miejsce w 2000 roku. Wydaje mi się nawet, że istnieje prawdopodobieństwo, że kiedyś już go widziałam, ale wtedy to nie było to samo.

Banjamin Martin ( Mel Gibson ) po stracie żony wraz z 7 dzieci został sam. Pomagała mu siostra zmarłej ukochanej Charlotte. Nic więc dziwnego, że był przeciw amerykańskiej wojnie o niepodległość. Jednak jego najstarszy syn Gilbert bez chwili zawahania zaciągnął się do wojska mimo sprzeciwu opiekuna. W miarę rozwoju bitwy poglądy głowy rodziny się zmieniają, giną kolejni żołnierze, krewni, matki, dzieci. Były weteran nie może tak tego zostawić. Czy istnieje szansa na zwycięstwo?

Akcja toczyła się niesamowicie żywiołowo i ekspresywnie. Nie było tutaj chwili na nudę. Już od początku wstrząsały mną ogromne emocje, które z każdą minutą filmu tylko się nasilały. Świetnie zostały ukazane realia wojny, z pewnością nie bez znaczenia był także dobór autorów - Mel Gilbson w jednej z głównych ról na pewno przyczynił się do faktu, że tę ekranizację można zaliczyć do tak udanych. Krew, wystrzały armat, śmierć na polu bitwy to z pewnością nie sceny dla dzieci. Jest to film przerażający, jednak także niosący nadzieję na zakończenie. Tylko, czy ono było szczęśliwe...?

Jeżeli lubicie filmy akcji ,,Patriota" z pewnością przypadnie Wam do gustu. Mimo swoich prawie 3 h zupełnie nie odczuwa się upływu czasu. Myślę, że gdyby trwał kolejne 2 h byłabym tak samo zachwycona. Uwielbiam wojenne ekranizacje, chociaż zawsze wybierałam książki, bowiem prawie żaden film nie był w stanie tak wiernie oddać tego wszystkiego, co się wówczas dzieje. Żaden oprócz ,,Patrioty".

6 komentarzy: