Uwielbiam magiczne szkoły. Uwielbiam twórczość Jennifer Estep. Uwielbiam Gwen Frost. Będę uwielbiać Wydawnictwo Dreams, jeśli na 5. tom nie dadzą mi za długo czekać !
Gwen Frost, aż strach pomyśleć, że niedawno swoją premierę miał już IV tom Akademii Mitu. Pamiętam, że jeszcze niedawno zaczynałam swoją przygodę z twórczością tej pisarki, a tymczasem od kilku dni z niecierpliwością zaczynam wypatrywać 5 tomu. Gwendolyn Frost raczej nie była zauważana w szkole, słynęła jednak z tego, że dzięki darowi psychometrii mogła odnajdywać zagubione rzeczy. W poprzedniej części została wybranką Nike, która wbrew swojej woli przyczyniła się do tego, że Loki, bóg chaosu został uwolniony. W tym tomie protektorat aresztował Gwen i oskarżył ją o bycie dowódcą żniwiarzy chaosu i o celowe działanie na niekorzyść Akademii. Wszystkie dowody wskazywał na dziewczynę, czy poniesie najsroższą karę, jaką jest śmierć?
Muszę przyznać, że nie mogłam się doczekać, aż zamówiona przesyłka dotrze do księgarni, a ja będę mogła ją odebrać. Nie zwlekając za długo zabrałam się za lekturę ,,Winy Gwen Frost". I przepadłam do tego stopnia, że nawet na uczelnię zabrałam ją ze sobą. Akcja toczyła się bardzo dynamicznie, pisarka co chwilę odkrywała przed nami nowe, przerażające i nieznane nam dotąd fakty. Jedno jest pewne, w tym tomie nie było mowy o nudzie. Wszystko działo się tak szybko, nie było wiadomo, co wydarzy się za kilka stron, kto jest wrogiem, a kto przyjacielem.
Mimo, że serii o magicznych szkołach i wyjątkowych zdolnościach uczniów jest wiele to jednak Jennifer Ester tworzy świat, który wciąga czytelnika od pierwszego do ostatniego zdania. To historia, od której nie będziecie w stanie się oderwać. Sprawia, że z każdą stroną chce się czytać szybciej i szybciej, aby tylko dowiedzieć się, jak zakończy się ten wątek, jak potoczą się dalsze losy Gwen i Logana. Poznajemy w tej części bliżej rodzinę Spartanina, ale nie tylko. Loki i jego zwolennicy także nie będą próżnować. To ekscytująca opowieść o Gwendolyn Frost, po skończeniu której z największą przyjemnością zapoznalibyście się z ostatnim tomem.Autorka, można wręcz rzecz, że zaklina czytelnika swoim językiem, rozwijającą się akcją. Polecam bardzo serdecznie !
Wydawnictwo: Dreams
Data wydania: 2014
Format : Książka
Liczba stron: 344
Półka: posiadam
Do kupienia: Gandalf, Matras, Wydawnictwo Dreams
mówiłam, że Ci się spodoba ;)
OdpowiedzUsuńMuszę przeczytać całą serię.
OdpowiedzUsuńNie ciekawi mnie na razie ta seria, ale za kilka lat kto wie;)
OdpowiedzUsuń