Każda pora roku kojarzy nam się z czymś innym. Mi upalne lato kojarzy się z kawą mrożoną, ogromną ilością lodów i chłodnych napojów.
Lato to także MALINY. Pamiętam, że jako dziecko na działce mieliśmy 3 odmiany tych owoców - różowe, żółte i czarne. Do dziś zostały tylko pierwsze i ostatnie. Pamiętam, że uwielbiałam zrywać je z krzaczka. Czarnej odmiany nie lubiłam, a teraz ją uwielbiam, zwłaszcza z cukrem albo same z krzaczka. Przepyszne, a co najważniejsze zajadają się nimi dzieci i dorośli w każdym wieku.
FASOLKA. Uwielbiam pod każdą postacią. Odmianę cienką i grubą, fioletową i żółtą. Najlepiej z tłuszczem i ogromną ilością bułki tartej. Nie wiem, czy wiecie, że jest też taka fasolka, która przed ugotowaniem jest fioletowa, a po zielona O_o Mogłabym jeść całe dnie.
Podobnie, jak BÓB. Nie zdajecie sobie nawet sprawy, jakie męczarnie przeżywałam, gdy wszyscy zamieszczali zdjęcia bobu, a u mnie nie można było go kupić. Na szczęście już jest, a ja mogę zajadać się nim codziennie. No dobra, dwa czy trzy też bym mogła, ale nie chce mi się rano specjalnie wstawać, żeby go kupić.
To są moje smaki lata, a jakie są Twoje?
Malinki i bób <3
OdpowiedzUsuń<3
Usuńdla mnie zdecydowanie maliny:)
OdpowiedzUsuńMmmm, pycha.
UsuńMaliny i fasolka <3
OdpowiedzUsuńFasolka, muszę dorwać ją w końcu ;)
Usuńmaliny, morele i arbuzy!
OdpowiedzUsuńMorele też, a lody arbuzowe w Toruniu ostatnia jadłam, mniam ;)
UsuńMaliny, poziomki, agrest, czarna i czerwona porzeczka (tęskni mi się za działką, choć jako dziecko nienawidziłam siedzenia w skwarze i zbierania owoców do wiaderka ;), a z warzyw fasolka i groszek. :)
OdpowiedzUsuńPorzeczki też i agrest ;)
UsuńBób codziennie, truskawki, fasolka, maliny, jagody. ...mniam
OdpowiedzUsuńMmmm, jak dobrze, że to lato jest.
Usuń