Wielkopolskie Muzeum Wojskowe w Poznaniu nie jest może najsłynniejszą atrakcją stolicy Wielkopolski, jednak zapewniamy, że warto tam zajrzeć.
Wielkopolskie Muzeum Wojskowe
Na Wielkopolskie Muzeum Wojskowe trafiłyśmy przypadkiem. Podczas spacerowania ulicami miasta dojrzałyśmy je zza szyby i postanowiłyśmy tam zajrzeć. Zdarzyło się akurat tak, że wstęp tam był darmowy, co tym bardziej nas ucieszyło. Do zwiedzenia jest dość dużo, więc warto zarezerwować sobie co najmniej 30 minut. Jak wskazuje nazwa, wystawa dotyczy wojskowości, możemy obejrzeć ordery, odznaczenia, mundury, jest też galeria obrazów. Mimo tego, że miejsce jest dość niepozorne, naprawdę warto dać mu szansę i zawędrować na Stary Rynek 9, gdzie atrakcja ma swoją siedzibę.
Stary rynek w Poznaniu
Z racji tego, że Wielkopolskie Muzeum Wojskowe znajduje się na poznańskim rynku, jakiś czas swojej wycieczki musicie także zaplanować na to serce miasta. Biorąc pod uwagę wszystkie uliczki, pomniki, fontanny jest tam naprawdę bardzo duży teren do obejścia. Choć w Poznaniu bywałyśmy wielokrotnie, okolice rynku za każdym razem mogą zaoferować nam coś nowego do zobaczenia. Co prawda, wiele tam się nie zmienia, jednak nie zawsze uda się zawędrować wciąż w to samo miejsce. Na odbiór wpływ ma też pora roku, więc dobrze bywać tam w różnych miesiącach, by samemu przekonać się, kiedy jest najpiękniej.
Rogalowe Muzeum Poznania
Bardzo blisko znajduje się też Rogalowe Muzeum Poznania. Tak jak Toruń słynie z pierników Kopernika, tak Poznań może pochwalić się rogalami świętomarcińskimi. Istnieje możliwość zapisania się na taką godzinę, żeby jednocześnie zobaczyć trykające się koziołki. Atrakcja przeznaczona jest raczej dla dzieci,, aczkolwiek Muzeum nie może narzekać na brak zainteresowania wśród dorosłych. Bardzo miło wspominamy wizytę w tym miejscu. Ciasto wyrabia się samodzielnie, a na koniec otrzymuje się kawałek rogala upieczonego już wcześniej do spróbowania. Jeśli jeszcze nie znacie tej atrakcji, koniecznie to zmieńcie, gdyż jest naprawdę warta polecenia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz