Każdy pretekst jest dobry, by kupić dziecku zabawkę. Niebawem Święta, może córka, chrześnica, młodsza kuzynka mają urodziny? Sprawdźcie, co można im kupić.
Myślę, że zabawki kreatywne dla dziewczynek to zawsze dobry wybór. Rozwijają, pobudzają zmysły, dziś tak uśpione przez nadmierne przesiadywanie w Sieci i ciągłe bycie online, a przecież to także czas na zabawę.
Myślę, że zabawki kreatywne dla dziewczynek to zawsze dobry wybór. Rozwijają, pobudzają zmysły, dziś tak uśpione przez nadmierne przesiadywanie w Sieci i ciągłe bycie online, a przecież to także czas na zabawę.
Ciastolina to bardzo fajny produkt do zajęć plastycznych i kreatywnych. Ta w formie pizzy może być ciekawym urozmaiceniem codziennych zabaw. Może akurat dzięki temu produktowi wyrośnie Wam mały kucharz lub niejadek zacznie wszystko jeść. Kto wie.
Nie znam chłopca, który nie chciałby zostać małym majsterkowiczem. Żeby nie wykluczać dziewczynek z towarzystwa, myślę, że zestaw Zwierzęta może być fajną zabawą. Z kolei zestaw Mała stolarnia idealnie sprawdzi się w męskim gronie. Nie widziałam nigdy na żywo takiej zabawki, ciekawa jestem, jak to wygląda od wewnątrz. Cena także bardzo atrakcyjna.
Kostka Rubika to propozycja idealna, zarówno dla chłopców, jak i dziewczynek. Sama, gdy byłam mała, bardzo lubiłam się nią bawić. Przedmiot jest znany już od lat i wciąż cieszy się niezmiennym zainteresowaniem. Dodatkowo, cena 4 złotych to żaden majątek, a sprawi dziecku radość.
Ze swojego dzieciństwa pamiętam głównie zabawki plastikowe. Przez 20 lat jednak wiele się zmieniło i teraz na TOP-ie są te drewniane. Myślę, że to dobrze, bo są trwalsze, a ceny także nie przyprawiają o zawrót głowy. Poniższa propozycja to coś a'la Kostka Rubika. Zabawka idealna dla dzieci, zmuszająca do myślenia.
Zabawki kreatywne dla dziewczynek mogą być różnego typu. Wszystko zależy od tego, ile chcemy wydać na dany prezent. Jak widać na powyższych przykładach już za 10, czy 15 złotych uda nam się kupić coś fajnego, co może posłużyć nieco dłużej, nie nudząc przy tym dziecka. Ja najchętniej skusiłabym się na Ciastolinę i Kostkę Rubika.
Matko... zaraz Mikołajki, Święta i urodziny Chrześniaka... uszczupli się portfel... Szkoda jeszcze, że zabawki są tak kosmicznie drogie.
OdpowiedzUsuńW tym roku doszła mi 8latka do obdarowania, na szczęście nie będę miała problemu z prezentem, bo mała uwielbia rysować :)
OdpowiedzUsuńCiastoliną sama lubię się bawić ze wszystkimi młodymi w rodzinie :) Kiedyś dostałam od koleżanki Kostkę Rubika z owieczkami - no nie mogę ułożyć do tej pory, jakoś ciężko u mnie z logicznym myśleniem chyba :D
OdpowiedzUsuń