środa, 6 stycznia 2016

,,Czarna owca'' Iwona Sobolewska

,,Czarna owca" Iwony Sobolewskiej to pozycja, na którą trafiłam w bibliotece i postanowiłam się z nią zapoznać.


Główna bohatera, Jagoda, w połowie Polka, w połowie Włoszka, prowadzi dość uporządkowane życie. Ma najlepszą przyjaciółkę, Carlę, ukochaną nianię Eleonorę i rodziców, którzy stworzyli naprawdę zgrane małżeństwo. Właśnie z powodu tych ostatnich nastolatka z dnia na dzień jest zmuszona przenieść się do Polski, gdzie ma się nią zaopiekować siostra bliźniaczka mamy. Czym podyktowana jest ta podróż? Czy dziewczyna odnajdzie się w Międzyzdrojach? I co tam na nią czeka - nowa miłość?

Muszę przyznać, że pierwszego dnia przeczytałam, a raczej wymęczyłam 30 stron. Trudno było mi się wciągnąć w fabułę, język był toporny, a sama opowieść niezwykle naiwna. Następnego dnia jednak postanowiłam skończyć ,,Czarną owcę" autorstwa Iwony Sobolewskiej. Nie do końca zorientowałam się nawet kiedy wkręciłam się w przedstawianą przez debiutantkę opowieść o młodej dziewczynie, na której los wymusza całkowitą zmianę życiowych priorytetów.

Książka została wydana w nieco mniejszym, niż standardowy formacie (bliżej jest do wydania kieszonkowego). Widzę potencjał w twórczości Iwony Sobolewskiej, końcowe sceny są niezwykle wzruszające (i nie, nie chodzi tu o miłość do grobowej deski). Myślę więc, że przy chwili czasu rozejrzę się za innymi pozycjami autorki. Ciekawa jestem, czy są one na wyższym poziomie. Niemniej jednak, ,,Czarną owcę" zaliczam do całkiem przyjemnych lektur.


1 komentarz:

  1. Fabularnie zapowiada się całkiem dobrze. Może też się z nią zapoznam.

    OdpowiedzUsuń