5 faktów dotyczących mojego czytania książek to wpis, na który wpadłam w sumie przypadkiem, a pomyślałam, że może Was zainteresować.
1. Zawsze doczytuję książki do końca.
Nieważne, czy książka jest ciekawa, czy nie, zawsze doczytuję publikacje do końca. Powieści, których nie doczytałam w swoim życiu mogę policzyć na palcach jednej ręki. Nie jest dla mnie problemem to, że pozycja nudzi mnie niemalże od samego początku. I tak mimo wszystko chcę poznać jej zakończenie, skoro zdecydowałam się na jej przeczytanie.
Nieważne, czy książka jest ciekawa, czy nie, zawsze doczytuję publikacje do końca. Powieści, których nie doczytałam w swoim życiu mogę policzyć na palcach jednej ręki. Nie jest dla mnie problemem to, że pozycja nudzi mnie niemalże od samego początku. I tak mimo wszystko chcę poznać jej zakończenie, skoro zdecydowałam się na jej przeczytanie.
2. Lubię czytać na tablecie.
Od kiedy zainwestowałyśmy w Legimi, a właściwie to wciąż mamy jeszcze miesiąc darmowego korzystania z racji tego, że na urządzeniach firmy Samsung przysługuje 90 dni bezpłatnego korzystania z aplikacji, czytam bardzo dużo na tablecie. Potrafię także przerzucić się na słuchanie, co doskonale sprawdza się podczas jazdy samochodem. Jest to dla mnie duże ułatwienie.
3. Nie czytam na akord. Jedną powieść potrafię czytać nawet miesiąc.
Potrafię naprawdę długo delektować się daną lekturą. Przykładem mogą być kryminały Jo Nesbo, które bardzo lubię, ale ich lektura potrafi mi zająć nawet miesiąc! Zanim na dobre wkręcę się w ksiązkę, czytam po kilka stron, robię kilkudniowe lub nawet tygodniowe przerwy po to, by większą część dokończyć w jeden dzień :)
Potrafię naprawdę długo delektować się daną lekturą. Przykładem mogą być kryminały Jo Nesbo, które bardzo lubię, ale ich lektura potrafi mi zająć nawet miesiąc! Zanim na dobre wkręcę się w ksiązkę, czytam po kilka stron, robię kilkudniowe lub nawet tygodniowe przerwy po to, by większą część dokończyć w jeden dzień :)
4. Sięgam po nowości, ale lubię też starsze pozycje.
Nie ma dla mnie znaczenia, czy książka jest nowością, czy starszą pozycją. Najważniejsza dla mnie jest treść, dlatego sięgam także po nienajnowsze powieści. Muszę przyznać, że zarówno jedne, jak i drugie mają sobą naprawdę wiele do zaoferowania.
5. Lubię kolekcjonować i czytać wszystkie publikacje ulubionych autorów.
Do ulubionych autorów zaliczam np. Jo Nesbo, Magdę Witkiewicz, Magdalenę Kordel, Kasię Bulicz-Kasprzak, Nataszę Sochę. Choć niemal nigdy nie czytam ich książek od razu, lubię zaopatrywać się w najnowsze pozycje ,,na zapas" po to, by gdy najdzie mnie ochota mieć je zawsze pod ręką.
A jakie fakty dotyczące czytania możecie mi wyjawić o sobie?
Do ulubionych autorów zaliczam np. Jo Nesbo, Magdę Witkiewicz, Magdalenę Kordel, Kasię Bulicz-Kasprzak, Nataszę Sochę. Choć niemal nigdy nie czytam ich książek od razu, lubię zaopatrywać się w najnowsze pozycje ,,na zapas" po to, by gdy najdzie mnie ochota mieć je zawsze pod ręką.
A jakie fakty dotyczące czytania możecie mi wyjawić o sobie?
Wpis powstał w ramach współpracy z BookMaster.pl
ja nie czytam na czytnikach itp. instrumentach, wolę "żywą książkę". A w jakim tempie czytam? To zależy od każdej książki, jedną wchłonę w kilka dni, niektóre miesiącami nie potrafię. No i zdarzyło mi się nie przeczytać do końca, ale z rzadko to bywa...
OdpowiedzUsuńJa nie lubię się męczyć. Jeśli jakaś książka mi nie podchodzi to po prostu ją odkładam.
OdpowiedzUsuńJa też nie potrafię odłożyć niedoczytanej książki :)
OdpowiedzUsuńDobrze, że dzisiaj łatwo sobie dobrać książki do gustu - dzięki opiniom blogerów i recenzentów. Przez to nawyk czytania do końca nie jest uciążliwy. :)
OdpowiedzUsuń