,,MMA Fighter. Szansa" to drugi tom bestsellerowej serii erotycznej. Czy spodobał mi się tak samo, jak ,,Walka"?
Korzystając z wolniejszego dnia, a właściwie kilku popołudni, postanowiłam zapoznać się z drugim tomem serii autorstwa Vi Keeland. Tym razem autorka prym oddała parze, która poznała się w szkole średniej. Ona uczyła go angielskiego, on udawał, że niewiele potrafi, aby móc spędzać z nią więcej czasu. Po latach spotykają się na zajęciach z samoobrony. Olivia Michaels przez lata stała się jeszcze piękniejsza, Vince Stone zaś nabył wprawy i przygotowuje się do kolejnych mistrzostw. Okazuje się jednak, że intencje Liv mogą być nie do końca tak czyste, jak by się mogło na początku wydawać.
Autorka dała się poznać z powieści ,,Gracz", która na polskim rynku przyniosła jej wstępną popularność. Sprawa rozwinęła się za sprawą serii ,,MMA Fighter", której trzeci tom powinien ukazać się już niebawem. Co cenię w książkach tej powieściopisarki, to fakt, że zmyślnie potrafi pokierować fabułą, tak umiejętnie manewrując zwrotami akcji, że czytelnik sam nie jest pewien, jak historia znajomości Liv i Vince'a się zakończy.
,,MMA Fighter. Szansa" to doskonale przemyślany i skomponowany drugi tom cyklu. Jeżeli jeszcze nie mieliście okazji poznać pióra tej autorki, gorąco Was do tego zachęcam, a ja sama zaczynam odliczać dni do premiery kolejnej części, czyli ,,Przebaczenia". Mam wrażenie, że będzie to równie emocjonująca lektura.
Za egzemplarz książki do recenzji dziękuję księgarni Tania Książka.
Nie przepadam za powieściami erotycznymi, ale ta seria fabularnie mnie zainteresowała.
OdpowiedzUsuń