Cykl Podróżnicze ABC w pierwotnym planie miał ukazywać się co tydzień, ale z racji tego, ze część wpisów musiałyśmy nieco poprzestawiać w najbliższych dniach ukażą się aż trzy wpisy z tej serii. Mamy nadzieję, że się cieszycie :) Dziś zapraszamy do Brodnicy, a w najbliższych dniach do Ciechocinka i Kaliningradu.
Bardzo blisko Torunia
Mimo tego, że w Toruniu mieszkałyśmy blisko 2 lata do Brodnicy udało nam się wybrać tylko dwukrotnie. Za pierwszym razem była to chęć spotkania się z Sylwią z Magiczny świat książki, kolejnym razem zwiedzanie połączyłyśmy z blogowym spotkaniem, na które wybrała się Paulina. Połączenia nie zawsze pasują, ale komfortowo jest z tego względu, że można tam dojechać zarówno autobusem, jak i pociągiem. Podróż z obu środków transportu do centrum na szczęście nie jest zbyt długa ani męcząca.
Co warto zobaczyć w Brodnicy?
Podczas dwóch wizyt w tym mieście z przykrością musimy stwierdzić, że zobaczyłyśmy w nim niemal wszystko. Nie oznacza to jednak tego, że większość miejsc wartych uwagi nas zachwyciła. Niestety, naszą uwagę na dłużej przykuł tylko zamek i wieża w Brodnicy oraz Muzeum Spichlerz w Brodnicy, do którego wstęp powinien być jeszcze bezpłatny. Bardzo podoba nam się także rynek, dziewczyna z dzbanem, stalowe łabędzie, park z dość licznymi pomnikami. Możecie spokojnie pospacerować sobie ulicami miasta, a może zauważycie także pływające kaczuszki.
Czy warto odwiedzić to miasto?
Choć w Brodnicy byłyśmy dwukrotnie możliwe, że w przyszłości jeszcze się tam wybierzemy, choć zwiedzać tam już raczej nie mamy co. Nigdy nie zaszkodzi sobie jednak przypomnieć miejsc wartych uwagi. Może akurat będzie jakaś nowa wystawa, która wywrze na nas wrażenie. Jako kolejny punkt na mapie, warto tam zajrzeć choć raz w życiu, bo Brodnica ma naprawdę kilka miejsc wartych polecenia. Z rynku możecie obejrzeć też Bramę Chełmińską. Wejść i obejrzeć wystawę też możecie, choć na nas akurat nie wywarła żadnego wrażenia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz