Muzeum Sportu Turystyki w Karpaczu (ul. Kopernika 2) znajduje się przy głównym deptaku, a napis na budynku zachęca do zajrzenia do środka.
Brak natłoku informacji
Jeżeli byliście kiedykolwiek w którymś z muzeum, a wierzymy, że tak (choćby w szkole), pierwszym, co rzuca się w oczy są dwie rzeczy - całe rzesze eksponatów i umieszczone przy nich tabliczki, które musimy czytać, poświęcając na to masę wolnego czasu. Ale czego się nie robi, chcąc zgłębić pochodzenie, czy historię danego przedmiotu? No właśnie. W Muzeum Sportu Turystyki w Karpaczu jest zupełnie inaczej. Pierwszym, co rzuca się w oczy zaraz po przekroczeniu progu pierwszej sali, jest cała sala z informacjami. Co istotne jednak, nie jest to drobny druczek, ale duża czcionka. Ze ściany przeczytamy wszystkie najważniejsze informacje. Wystarczy lepiej poznać kilka wartościowych zdań, z których zostanie nam coś w głowach, niż sterczeć kilkanaście minut, udawać, że się czyta, a na koniec żałować wizyty w muzeum.
Muzeum Sportu Turystyki w Karpaczu
Posiada ono cztery sale, w tym jedną czasową. Nie mogło zabraknąć także akcentów związanych z patronem Karkonoszy, Duchem Gór, nazywanym także np. Liczyrzepą. Poznamy również historię tych terenów, obejrzymy wystawę poświęconą sportom, które uprawiano i uprawia się w tym rejonie. To świetne kompendium wiedzy dla osób zainteresowanych tym tematem. Ostatnia sala została poświęcona twórczości Tadeusza Różewicza, polskiemu poecie, dramaturgowi, prozaikowi i scenarzyście.
Miejsce warte uwagi
Niekoniecznie dla zapalonych sportowców. Za wstęp zapłacimy kilka złotych (bilet ulgowy - 4 złote, normalny - 6), a można z wizyty w tym miejscu wynieść naprawdę wiele interesujących informacji. Jedna z wystaw przedstawia także szatę roślinną i figury zwierząt, które możemy spotkać na odpowiednich wysokościach w górach. Miejsce odpowiednie raczej dla nastolatków i dorosłych. Maluchy w tym czasie lepiej zabrać np. do Parku Bajek, czy na wystawę klocków Lego. Jesteśmy niezwykle zadowolone z wizyty w Muzeum Sportu Turystyki w Karpaczu. Jeżeli będziecie mieli okazję, koniecznie tam zajrzyjcie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz