Muzeum Zegarów Wieżowych w Gdańsku

 

Muzeum Zegarów Wieżowych w Gdańsku to naprawdę cudowne miejsce, które warto odwiedzić. Chociażby w ramach projektu Korona Starego Gdańska.

Kolejny punkt Korony Starego Gdańska

Muzeum Zegarów Wieżowych z pewnością nie znajdowało się na naszej lipcowej liście miejsc, które chciałybyśmy odwiedzić jeszcze w Trójmieście. Jak to jednak mówią, los czasem sam podejmuje za nas decyzje. Jak wspominałyśmy już wcześniej, w czasie wizyty w latarni morskiej dowiedziałyśmy się o prowadzonym projekcie pod nazwą Korona Starego Gdańska. Aby dostać odznakę, małego lwa, najpierw należało w cenie 5 złotych zakupić specjalną książeczkę, a następnie odwiedzić 8 wyznaczonych miejsc, wejść na wieże widokowe, a na koniec poprosić o przybicie pieczątek. W ostatnim oddziale projektu otrzymujemy odznakę. Muzeum zegarów wieżowych w Gdańsku także znajdowało się na tej liście.

Muzeum Zegarów Wieżowych w Gdańsku

Muzeum Zegarów Wieżowych w Gdańsku znajduje się całkiem niedaleko rynku, więc warto poświęcić trochę czasu i się tam wybrać, nawet jeśli nie staracie się o zdobycie odznaki. To miejsce z pewnością nietuzinkowe, co ujrzycie na poniższych zdjęciach. Po pokonaniu kilkudziesięciu schodów na półpiętrze znajduje się kasa, w której w cenie kilku złotych nabywamy bilet wstępu. Także tam możemy zacząć zapoznawać się z zegarami wieżowymi, które mienią się feerią barw. Każdy eksponat został dokładnie opisany, więc możecie zapoznać się z jego historią i przeznaczeniem. Muszę przyznać, że byłam pod ogromnym wrażeniem tej wystawy.

Czas na wieżę widokowe

Zegary zegarami, ale przecież przyszliśmy tutaj, aby zobaczyć kolejne piękne krajobrazy Gdańska. Zawsze mamy wrażenie, że to już ostatni raz podejmiemy wysiłek, aby wspinać się kilkaset schodów w górę, w tym przypadku chyba coś ok. 150, ale za każdym razem gdy dochodzimy na samą górę i widzimy piękne panoramy miast, szybko zmieniamy zdanie. Tak było i tym razem. Muzeum Zegarów Wieżowych w Gdańsku było ostatnim miejscem, które postanowiłyśmy odwiedzić pewnego piątkowego lipcowego wieczoru i zdecydowanie było warto. Naszym zdaniem, to jedno z bardziej interesujących miejsc, zarówno na gdańskiej starówce, jak i spośród miejsc biorących udział w projekcie Korona Starego Gdańska.