Park miejski Różanka w Szczecinie to miejsce, do którego trafiłyśmy przez zupełny przypadek, ale już wczesną wiosną nas zauroczyło. Latem, gdy wszystkie róże kwitną, musi być tam cudownie!
Park miejski Różanka w Szczecinie
Park miejski Różanka w Szczecinie to miejsce, do którego trafiłyśmy przypadkiem, gdy uniwersytecki Ogród Botaniczny okazał się nie tym, czego oczekiwałyśmy. Po spytaniu miłej pani o dalszą drogę, dowiedziałyśmy się, że niedaleko znajduje się ogród różany, który na końcu marca może nie był specjalnie zachwycający, ale już wtedy robił pozytywne wrażenie. Gdy wyobraziłyśmy sobie, jak będzie wyglądał latem, z chęcią byśmy tam wróciły, jednak wiedziałyśmy już wtedy, że nie będzie nam to dane.
A może by tak Rosarium w Katowicach?
Zdajemy sobie sprawę z tego, że nie wszyscy z Was mieszkają na północy Polski, więc specjalnie nie pojedziecie do Szczecina, by zobaczyć Park miejski Różanka. Na szczęście, Ci, którzy są z południa, mogą wybrać się do Rosarium w Katowicach (obok ZOO), które jeszcze bardziej nas zachwyciło, niż szczeciński park. Jest tam pięknie nawet jesienią. My Rosarium odwiedziłyśmy na końcu września i nadal było tam bardzo zachęcająco. Z chęcią przysiadłyśmy sobie na ławeczce i wystawiałyśmy twarz do słońca, chłonąc piękne widoki.
Jak pięknie musi być w obu miejscach latem!
W obu miejscach byłyśmy w dość niesprzyjającej różanej porze, jednak mimo wszystko cieszymy się, że udało nam się dotrzeć zarówno do Szczecina, jak i Katowic. Wyobrażamy sobie, jak pięknie musi być tam latem, gdy wszystko kwitnie. Gatunków róż jest w obu miejscach mnóstwo, więc muszą być to naprawdę niesamowite widoki. Pisząc ten wpis, chciałybyśmy polecić Wam też coś ze środkowej Polski związanego z różami, ale nic nie przychodzi nam do głowy. Może Wy znacie jakieś miejsce, które i my mogłybyśmy odwiedzić? Będziemy wdzięczne za polecenie!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz